Łebskie Błota to obszar leżący w sąsiedztwie Słowińskiego Parku Narodowego, na którym znajdują się torfowiska, pastwiska i rozległe łąki.
"Tereny Łebskich Błot to tereny zalewowe pełniące ważną funkcję ochrony przeciwpowodziowej dla naszego regionu. Teren ten został oznaczony jako zagrożony zalaniem wodą stuletnią. W nomenklaturze hydrologicznej oznacza to, że powódź może być w każdej chwili, nawet parę razy w roku. Całość to tereny naturalnie podmokłe, gleby organiczne, nie nadające się do zabudowy" - informuje na swojej stronie Stowarzyszenie Pomorski Dom.
Organizacja chce przeforsować koncepcję utworzenia Obszaru Chronionego Krajobrazu Łebskie Błota, który obejmowałby tereny położone między Łebą, Żarnowską, drogą DW214 i Jeziorem Łebsko. "Obszar ten cechuje się niezwykłym znaczeniem przyrodniczym oraz pełni kluczową rolą w zakresie retencji wód i ochrony lokalnego ekosystemu" - przekonuje organizacja.
Na swojej stronie FB Pomorski Dom udostępnił nagranie, na którym widoczna ma być ważna rola, jaką Łebskie Błota odgrywają w zatrzymywaniu wody.
Stowarzyszenie obawia się, że obszar Łebskich Błot mógłby zostać zabudowany. Utworzenie obszaru chronionego byłoby ruchem wyprzedzającym.
My się tutaj na naszym terenie, czyli w Łebie i Gminie Wicko, zmagamy z taką bardzo dużą presją inwestycyjną w ostatnich latach i przybywa bardzo dużo obiektów, które powiększają i tak bardzo dużą już bazę noclegową. Często to się odbywa kosztem przyrody
- mówi w rozmowie z Eska Trójmiasto Marta Frankowska ze wspomnianego stowarzyszenia.
"My mamy taką koncepcję, żeby zabezpieczyć teren, który znajduje się między Łebą a Żarnowską i drogą DW214 i Jeziorem Łebsko" - wyjaśnia działaczka. "To jest teren, który jeszcze w większości nie został objęty planem zagospodarowania przestrzennego" - dodaje.
Jak wyjaśnia Marta Frankowska, Obszar Chronionego Krajobrazu, to jest "taka trochę lżejsza forma ochrony". "Na tych terenach, na których nie ma jeszcze planu zagospodarowania terenu, lub zostały one na planie oznaczone jako tereny rolnicze, to by spowodowało, że te tereny byłyby chronione przez zbyt mocną zabudową" - wyjaśnia działaczka.
Nie wykluczałoby to jednak działalności rolniczej na tym terenie, która jest tu wręcz wskazana i właściciele działek, którzy otrzymują dotacje unijne w związku z działalnością rolniczą nie straciliby tych dotacji, a być może nawet uzyskiwaliby większe
- wyjaśnia Marta Frankowska w rozmowie z Eska Trójmiasto.
Łebskie Błota odgrywają rolę przeciwpowodziową
"My podajemy wiele argumentów, ale jednym z najważniejszych jest rola przeciwpowodziowa tego terenu" - mówi działaczka. "Ten teren graniczy z Jeziorem Łebsko i przyjmuje bardzo dużo wody" - dodaje.
Jak się teraz pojedzie na te łąki i torfowiska, to jest to dość mocno widoczne
- mówi działaczka. "Mamy zdjęcia sprzed sztormu i zdjęcia z niedzieli. Widać na nich wyraźnie, że są miejsca, po których można było się poruszać, a w wyniku tej cofki, która miała miejsce w sobotę i w niedzielę, zostały całkowicie zalane" - dodaje.
"To jezioro dosyć sporo wody przyjmuje i ta woda gdzieś się musi rozlewać" - tłumaczy Marta Frankowska i podaje przykład osiedla w Żarnowskiej, za którym również są łąki, które po cofce są "pełne wody".
Więc rzeczywiście ten obszar nas dosyć mocno chroni przed podtopieniami i zalaniem w przypadku cofki
- mówi działaczka.
Stowarzyszenie Pomorski Dom udostępniło nam zdjęcia miejsc, które zostały sfotografowane przed i po cofce.