Redzikowo włączone do systemu obronnego NATO
O zdolności operacyjnej bazy tarczy antyrakietowej w Redzikowie w połowie grudnia 2023 roku mówił już w swoim pożegnalnym expose były premier Mateusz Morawiecki. Niestety w tym czasie tarcza nie była jeszcze w pełni wyposażona. Kontradmirał Douglas Williams, p.o. dyrektora Agencji obrony Przeciwrakietowej USA przekazał Kongresowi USA sprawozdanie o konieczności wykonania dodatkowych prac i uzupełnienia wyposażenia. Przez kilka miesięcy udało się tego dokonać, dlatego w lipcu 2024 roku jednostka mogła być włączona do systemu obronnego NATO.
Polecany artykuł:
Sygnał prosto do dowództwa NATO
Radar w Redzikowie, będący uzupełnieniem systemu działającego w rumuńskim Devesel jest wyposażony w cztery anteny zwane ścianowymi,. W Devesel i w Redzikowie znajdują się obiekty przypominające architekturę okrętową, na których znajdują się właśnie anteny ścianowe. System ma za zadanie wykrywanie wszelkich obiektów w przestrzeni powietrznej, od samolotów po pociski rakietowe. Wykrycia takiego obiektu uruchamia dowództwo NATO, które podejmuje dalsze decyzje co do reakcji na potencjalne zagrożenie. Może to być poderwanie samolotów myśliwskich, może nadejść rozkaz odpalenia specjalnych pocisków antyrakietowych, zdolnych do zwalczania nawet rakiet balistycznych. Takie pociski RIM-161 Standard o zasięgu ponad 500 km mogą być wystrzelone właśnie z Redzikowa.
W Redzikowie pełni służbę 300 osób
System w Redzikowie powstał na bazie działającego tam od 1916 lotniska. Wykorzystywane było m.in. przez lotnictwo niemieckie. Po II wojnie światowej startowały z niego samoloty cywilne jak i wojskowe. W roku 1999 rozformowano stacjonujący tu 28 Pułk Lotnictwa Myśliwskiego, zaś Redzikowo pozostało tylko lotniskiem rezerwowym dla myśliwców bazujących na stałe w Królewie Malborskim. Służbę pełni tu stale około 300 osób. Na terenie jednostki mają nawet boisko do gry w baseball.
