Dwa nadmorskie miasta, niezwykły klimat i wysoka jakość życia – tak pokrótce można można opisać Gdynię i Karlskronę. Choć kontakty polsko-szwedzkie mają długą historię, której ikoną są dziś biało-czerwono-niebieskie promy Stena Line, na ruchu turystycznym i wymianie towarowej nie kończy się wzajemna fascynacja.
Ponoć 13 grudnia to najdłuższa i najmroczniejsza noc w roku, dlatego na czele orszaku podąża Święta Łucja we własnej osobie. Odziana w białą szatę i niesie światło, które rozjaśnia ciemność. Uczestnicy częstują też ludność pierniczkami i kawą, dla pokrzepienia po ciężkiej nocy. 13 grudnia już po raz 32. korytarze gdyńskiego magistratu rozświetliła procesja dziewcząt i chłopców w białych szatach niosących świece i śpiewających kolędę Santa Lucia. Prowadziła je św. Łucja, patronka światła. Tak uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego kultywują pochodzącą ze Szwecji tradycję.
Tradycyjnie uczniów przywitał go prezydent Gdyni Wojciech Szczurek wraz z wiceprezydent Katarzyną Gruszecką-Spychałą i wiceprezydentem Markiem Łucykiem. Były śpiewy, częstowanie szwedzkimi pierniczkami (pepparkakor) i wspólna sesja przy choince.
Jak opowiada kontynuatorka akcji i nauczycielka języka szwedzkiego w II Liceum Ogólnokształcącym, Anna Ćwiklińska-Rutka, wzajemne przenikanie się zwyczajów jest efektem trwającej blisko trzy dekady wymiany studenckiej między gdyńską Dwójką a afChapman w Karlskronie. W szkole działa również koło języka szwedzkiego, gdzie młodzież ma okazję poznać bliżej kulturę, tradycję i historię Szwecji.
Kult św. Łucji z Syrakuz pochodzi z Włoch, jednak najbardziej okazałą oprawę ma w Skandynawii, głównie w Szwecji i Norwegii, gdzie 13 grudnia organizowane są procesje na cześć patronki. Data ta symbolizuje wydłużający się dzień, w którym św. Łucja przychodzi ze światłem i je rozdaje. Dziewczęta ubrane w białe suknie ze świecami w dłoniach przemierzają ulice. Jak na Skandynawię przystało, tradycja tradycją, ale nie należy nikogo wyłączać czy sprawiać, by poczuł się niechciany. dlatego do wspólnego pochodu zapraszani są też chłopcy oraz dzieci i młodzież, dla których Szwecja nie jest krajem urodzenia.