Od środy przez Polskę ponownie przetaczają się silne wichury i deszcze. Od czwartkowego poranka mocno wieje w województwie pomorskim. Jak informuje Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni, w pasie nadmorskim zanotowano dzisiaj porywy wiatru do 110 km/h. Nad lądem wiatr był nieco słabszy i osiągał prędkość 85 km/h. Synoptycy informują, że do godzin popołudniowych nadal spodziewane są porywy wiatru do 120 km/h. Może to być odczuwalne szczególnie w miejscowościach nadmorskich.
Tak silne wichury mogą przewracać drzewa, uszkadzać auta, powodować utrudnienia na drogach.
"Dlatego, jeśli to tylko możliwe, najlepiej przeczekać ten czas w domu. Jeśli wyjście na zewnątrz jest koniecznością, ograniczmy je do minimum. Unikajmy również wizyt na cmentarzach, w parkach i na terenach leśnych. Warto zabezpieczyć przedmioty pozostawione np. na balkonach, by porwane przez wiatr nie zrobiły komuś krzywdy"
- piszą w komunikacie przedstawiciele sopockiego magistratu.
Zapewniają również, że Sopocka Straż Pożarna na bieżąco reaguje na otrzymywane zgłoszenia i usuwa skutki wichur, takie jak powalone drzewa, które mogą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców czy powodować utrudnienia w ruchu samochodów i pieszych. Jak dodają urzędnicy "Zakład Oczyszczenia Miasta oraz Zarząd Dróg i Zieleni do sprzątania miasta przystępują dopiero, gdy pogoda się poprawi i nie ma zagrożenia życia i zdrowia"