Inicjatywa wyszła od prezydenta Białegostoku, Tadeusza Truskolaskiego, który bardzo cenił prezydenta Gdańska i na co dzień jest nie tylko liderem samorządowym swojego miasta, ale też prezesem Unii Metropolii Polskich.
Paweł był wzorem tolerancji, dlatego też myślę, że to jest miejsce godne swego patrona - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. - Był dobrym człowiekiem po prostu. Kochał ludzi i wybierał takie rozwiązania, które ludzi nigdy nie krzywdziły, służył im z całą mocą, za co spotkały go ogromne szykany.
W uroczystości wzięli udział samorządowcy z Białegostoku i Gdańska, brat Pawła Adamowicza poseł Piotr Adamowicz, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, parlamentarzyści, mieszkańcy Białegostoku.
Na skwerze, obok pomnika Ludwika Zamenhofa, na czas uroczystości, na sztaludze ustawiono zdjęcie Pawła Adamowicza i bukiet białych róż, skwer udekorowano flagami: Polski, Białegostoku, UE.
Podczas uroczystości przypomniano, że nazwę temu skwerowi białostoccy radni nadali w 2020 r. z inicjatywy prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego. W ostatnim czasie skwer był przebudowywany, odnawiany. Prace zrealizował samorząd Białegostoku. Jak informował wcześniej urząd miasta, prace kosztowały 2,7 mln zł.
Na skwerze Adamowicza od wielu lat stoi pomnik twórcy języka esperanto, białostoczanina Ludwika Zamenhofa. Prezydent Truskolaski powiedział, że Zamenhof jest drugim, nieformalnym patronem tego miejsca, a idee Adamowicza na pewno byłyby bliskie Zamenhofowi.
"Obaj próbowali poprawiać świat, starali się uczynić go sprawiedliwszym i lepszym do mieszkania. Troszczyli się o porozumienie między ludźmi, o wspólne dobro" - dodał Truskolaski.
Skwer otwarto w przeddzień święta samorządu terytorialnego, które jest obchodzone 27 maja. Z tej okazji jedną z ławek na skwerze nazwano "Ławką samorządności". Będą ogłaszane konkursy na nazwy innych ławek.
"Prezydent Gdańska ciągle jest nam wszystkim bliski (...) Był jednym z najwybitniejszych polskich samorządowców po 1989 r. Również dlatego prezydenci największych polskich miast powierzyli mu stanowisko prezesa zarządu Unii Metropolii Polskich. Pełnił je od 2007 do 2015 r." - powiedziała prowadząca uroczystość rzeczniczka prezydenta Białegostoku Urszula Boublej. Dodała, że pomysły Pawła Adamowicza na współpracę miast są inspiracją do dalszych prac nad umacnianiem samorządności w Polsce, bo samorządność jest jednym z największych sukcesów Polski po 1989 r. "Niepodważalny wkład w ten sukces miał właśnie Paweł Adamowicz" - dodała.
Brat Pawła Adamowicza, poseł Piotr Adamowicz powiedział, że być może w Polsce jest teraz dobry czas na powrót do dyskusji o tym, ile powinno być samorządu, a ile państwowości. "Na ile samorządność ma być samorządnością - czyli to mieszkańcy lokalnych wspólnot decydują o pewnych różnych, wielu istotnych rzeczach - a na ile to samorządy sprowadzone są do roli - przepraszam za brzydkie słowo - redystrybutora pieniędzy państwa, jeżeli to państwo uzna, że należy je dać samorządom. Do dyskusji należy bezwzględnie powrócić, bo czas jest ku temu sprzyjający" - powiedział Piotr Adamowicz.
Paweł Adamowicz zmarł 14 stycznia 2019 r. po tym, jak został zaatakowany nożem w trakcie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.