To już VII edycji badania „Barometr zawodów” przeprowadzonego przez ekspertów lokalnych rynków pracy województwa pomorskiego.
Kto bez problemu znajdzie pracę
Przewiduje się, że w bieżącym roku problemów ze znalezieniem pracy nie będą mieli fizjoterapeuci i masażyści, pracownicy służb mundurowych, kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych oraz murarze i tynkarze. W całym regionie pracowników wykonujących te zawody jest za mało w stosunku do liczby ofert pracy.
Przede wszystkim brakuje osób z odpowiednimi uprawnieniami, wykształceniem oraz doświadczeniem. Wśród przyczyn słabego zainteresowania pracą w tych zawodach wylicza się m.in. niski prestiż zawodu, odpowiedzialność społeczną, stresujące warunki pracy, wymóg znajomości języków obcych, pracę w delegacji, zatrudnienie w szarej strefie czy trudny dojazd do pracy – dodaje.
– wyjaśnia Dorota Gabryelczyk z Wydziału Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Gdańsku, a także koordynatorka badania w województwie pomorskim.
Na Pomorzu brakuje również lekarzy, pielęgniarek i położnych, kucharzy oraz robotników budowlanych, elektryków, elektromechaników, elektromonterów, spawaczy, opiekunów osób starszych lub niepełnosprawnych, operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych oraz magazynierów. Pracodawcy, którzy szukają pracowników w tych branżach, mogą w najbliższych miesiącach spodziewać się dużych trudności z ich zatrudnieniem.
Więcej miejsc pracy niż chętnych
Eksperci przewidują, że w 2022 roku na Pomorzu zwiększy się liczba zawodów deficytowych, czyli takich, gdzie wolnych miejsc pracy jest więcej niż osób, które szukają zatrudnienia.
– Co ciekawe, badanie nie wykazało żadnych profesji, w których chętnych i zdolnych do pracy jest więcej niż ofert. Po raz pierwszy, w prognozie w skali województwa nie ma zawodów nadwyżkowych, takich, w których trudno znaleźć zatrudnienie. W pierwszej edycji badania w 2016 r. wytypowano ich aż 15 – wyjaśnia Dorota Gabryelczyk.
Rynek pracy bardzo zmienił się też pod wpływem pandemii. Przede wszystkim zaczął się szybciej przystosowywać do nowych warunków. Znaczenie zyskała praca zdalna. Pracownik za pośrednictwem Internetu i telefonu, łatwiej mógł znaleźć pracę także poza województwem bądź rodzimym powiatem. W niektórych powiatach można jednak zauważyć nadmiar poszukujących pracy. Na przykład w Gdyni i Sopocie wśród pracowników biur podróży i obsługi turystycznej przewiduje się większą liczbę kandydatów niż wakatów, co wynika ze szczególnego oddziaływania ograniczeń pandemicznych na sektor turystyczny.