Nowe granice morskie – co zrobiła Rosja?
Rosyjski rząd zdecydował się zaktualizować mapy granic morskich, które obowiązywały jeszcze od czasów Związku Radzieckiego. Oficjalny dekret zakłada, że nowa linia graniczna będzie wyznaczana na podstawie tzw. linii odpływu – czyli miejsca, gdzie morze cofa się najdalej od brzegu. Zmiana dotyczy m.in. odcinka granicy z Polską oraz Litwą - podaje O2.pl
Jak dodaje Polsat News, z projektu dekretu wynika, że granice powinny zostać zmienione ponieważ zostały rzekomo błędnie wytyczone na podstawie małych map nawigacji morskiej z XX wieku. Nie jest wiadome, w jaki sposób dokładnie to nastąpi i czy przeprowadzono jakiekolwiek konsultacje z państwami Morza Bałtyckiego
Zatwierdzenie zaproponowanych zmian oznaczałoby zmianę przebiegu linii granicy morskiej obwodu królewieckiego - podała agencja TASS.
Nowe zasady obejmą także wyspy i tereny u ujścia rzeki Narwy, w tym m.in. Gogłand, Jähi, Sommers, Rodsher, Maly Tyuters czy Vigrund.
Linię podstawową, od której mierzy się szerokość morza terytorialnego Federacji Rosyjskiej, stanowi linia największego odpływu biegnąca od punktu wyjścia linii lądowego odcinka granicy państwowej Federacji Rosyjskiej z Republiką Litewską do punktu wyjścia z linii lądowego odcinka granicy państwowej Federacji Rosyjskiej z Rzecząpospolitą Polską
– czytamy w dokumencie cytowanym przez portal O2.pl
Polecany artykuł:
Co dalej? Rosyjskie Ministerstwo Obrony już działa
Zgodnie z informacją podaną przez władze, to właśnie rosyjskie Ministerstwo Obrony ma teraz opracować nowe mapy i oficjalne dokumenty dla marynarzy. Następnie cała dokumentacja zostanie przekazana do ONZ, która ma ją zarchiwizować i udostępnić innym państwom.
Czy Polska ma się czego obawiać?
Choć Rosja twierdzi, że to tylko administracyjne zmiany, sytuacja może wywołać niepokój. Szczególnie biorąc pod uwagę napięcia geopolityczne w regionie Morza Bałtyckiego i trwającą wojnę w Ukrainie. Nowa interpretacja granic może wzbudzić reakcje krajów sąsiednich, w tym Polski, Litwy i Estonii.
Na razie nie wiadomo, czy któraś z tych zmian zostanie formalnie zakwestionowana.
Źródło: O2.pl
