Rolnik z Pomorza występuje w telewizyjnym show

i

Autor: mat. TVP

wiadomości

Rolnik z Pomorza występuje w telewizyjnym show. Tak potoczyły się jego losy w programie

To już kolejny odcinek programu "Rolnik szuka żony", który został wyemitowany z udziałem 44-letniego Sebastiana, rolnika z Pomorza. Co tym razem wydarzyło się w telewizyjnym show? Przeczytacie sami!

Rolnik z Pomorza w nowej edycji programu "Rolnik szuka żony"

Do nowej edycji programu „Rolnik szuka żony” zgłosił się Sebastian, który ma 44 lata. Prowadzi około 100-hektarowe gospodarstwo na Pomorzu, które przejął w wieku 22 lat, gdy stracił swojego tatę. W pracę wkłada całe serce, ale przyznaje, że z powodu objęcia wszystkich obowiązków w gospodarstwie w tak młodym wieku, umknęły mu najlepsze lata życia.

Obecnie zajmuje się już tylko produkcją roślinną: pszenicą, rzepakiem i kukurydzą. Jest perfekcjonistą, który lubi porządek. W wolnych chwilach wsiada do samochodu i odkrywa piękne zakątki kraju lub ogląda polskie filmy. Jest sumienny i pracowity, a także bardzo rodzinny; może liczyć na ogromne wsparcie mamy i siostry.

Chciałby się zakochać i założyć rodzinę. Był już w jednym poważnym związku, ale ówczesna partnerka nie wyobrażała sobie życia na wsi. Zgłosił się do programu, bo czuje, że jest to dla niego ostatnia szansa na znalezienie miłości swojego życia. Pragnie stworzyć związek oparty na zaufaniu i szczerości oraz wzajemnym szacunku. Przyznaje, że wolałby zbudować rodzinę od podstaw i mieć dzieci. Nikogo jednak nie wyklucza i z przyjemnością przeczyta, i rozważy wszystkie listy.

„Rolnik szuka żony”. Najnowsza edycja już na ekranach

Rolnik szuka żony jest emitowany w TVP od 2014 roku. W programie występuje grupa rolników-singli, którzy poprzez udział w programie chcieliby znaleźć towarzyszkę/towarzysza życia. W zerowym odcinku przedstawiane są sylwetki kandydatów/kandydatek, a zainteresowane panie/panowie są proszeni o przysłanie listów do wybranego rolnika.

W kolejnych etapach programu piątka rolników, która otrzymała najwięcej listów, spośród zgłoszeń wybrała kilka kandydatek/kandydatów, z którymi umawia się na spotkanie. Po kolejnej selekcji wybrana grupa pań/panów zaproszona została do gospodarstwa wybranego rolnika.

Wyemitowany został już piąty odcinek programu „Rolnik szuka żony”. W tym odcinku, kandydatki Sebastiana wstały bardzo wcześnie i już z samego rana wybrały się z rolnikiem po jajka do kurnika.

Dziewczyny wcześnie rano wstały, tych jajek było mało. 3 czy 4 jajka tylko. Ania była całą prowadzącą. Ja podchodzę do tego z dystansem. Zobaczymy, co się wydarzy dalej

powiedział Sebastian.

Następnie, rolnik z kandydatkami przygotowywał kombajn do żniw. Zadaniem pań było posprzątać w kabinie. Początkowo Patrycja jedynie obserwowała, nie wychodząc z inicjatywą, co zauważyła Ania.

Patrycja robi takie niby niewinne zabiegi, ale ona je robi. To są niewinne gesty, takie flirtowanie. No niektóre kobiety tak mają, po prostu takie są. Jaki jest Sebastian i co się jemu podoba – jego należałoby pytać o to 

powiedziała Ania.

Ania, chcąc się wykazać, bez pytania zaczęła odkurzać w kombajnie, co nie wszystkim przypadło do gustu. Reszta kandydatek radziła jej, by nieco wyluzowała. Mimo starań Sebastian ma wątpliwości co do dalszego udziału Ani w programie. Ostatecznie postanowił dać jej jeszcze szansę. Przyznał, że z Kasią bardzo dobrze mu się rozmawia i potrafi sobie z nią wyobrazić wspólną przyszłość. Jednak jego faworytką pozostaje Patrycja, którą zabrał na dłuższą przejażdżkę, pokazując jej swoje pole. Kobieta wyznała, że jest gotowa zmienić swoje życie.

Odcinki nowej edycji programu w każdą niedzielę o 21.20 w TVP1. 

GALERIA: Te miejsca w Trójmieście i okolicach musisz odwiedzić jesienią. Nasz subiektywny ranking!

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].

Tak mieszkają rolnicy i rolniczki 11 edycji programu Rolnik szuka żony