czołg

i

Autor: Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Radziecki czołg zostaje w Gdańsku. "Tak chcieli kombatanci"

2022-04-13 16:25

Organizacje kombatanckie niemal jednogłośnie opowiedziały się za pozostawieniem pomnika czołgu przy alei Zwycięstwa w Gdańsku. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, te opinie były kluczowe dla decyzji. Czołg zostaje.

– Biorąc pod uwagę rekomendacje środowisk kombatanckich i historyków z Muzeum Gdańska, podjęliśmy decyzję, że czołg pozostanie na swoim miejscu i nadal będzie upamiętniał bohaterskich polskich żołnierzy walczących o Pomorze – informuje Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska.W wyniku wystosowanej prośby swoje stanowisko przedstawiło 14 gdańskich organizacji kombatanckich, m.in. Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Związek Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej, Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych czy Związek Żołnierzy Wojska Polskiego.

Po wewnętrznych dyskusjach 11 organizacji jednogłośnie zadecydowało, że czołg powinien pozostać na dotychczasowym miejscu. Zdania w dwóch organizacjach były podzielone – w czym tylko jedna osoba w każdej z tych organizacji rekomendowała usunięcie czołgu. Jeden ze związków kombatanckich nie zajął stanowiska w tej sprawie uznając, że w chwili obecnej jest to temat drugorzędny.

W swojej argumentacji kombatanci wspominali, że czołg jest pomnikiem, świadectwem historii II wojny światowej i wyzwolenia Gdańska. Czołgi tego typu były na wyposażeniu 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte, oznakowane polskimi symbolami były skuteczną bronią ofensywną w walce z wojskami hitlerowskimi.

Historia czołgu

Szczegółową historię czołgu przedstawił podczas marcowej sesji Rady Miasta Janusz Marszalec, zastępca dyrektora Muzeum Gdańska.

Za Gedanopedią:Czołg wchodził w skład polskiej I Brygady Pancernej im. Obrońców Westerplatte (nr taktyczny 121), 27 III 1945 jako pierwszy wjechał do Gdyni. Był dowodzony przez por. Juliana Miazgę (7 XI 1914 Puławy – 15 IV 1978 Gdańsk), a jego załogę stanowili: mechanik–kierowca kpr. Procek, ładowniczy Piotr Subocz, strzelec radiotelegrafista Morawski. W trakcie walk na wysokości Wzgórza św. Maksymiliana został trafiony pociskiem przeciwpancernym w gąsienice. Wyremontowany w Legionowie (w zasadzie tzw. składak, z dodatkiem części z innych typów), honorowo przyprowadzony do Gdańska przez załogę walczącą o Gdynię, po zespawaniu gąsienic został ustawiony na cokole i odsłonięty 7 IV 1946 jako pomnik Czołgistów im. Bohaterów Westerplatte(…).

Pomnik jest oryginalnym czołgiem z czasów II wojny światowej, upamiętniającym czołgistów biorących udział w walkach wyzwoleńczych Gdańska.