Skąd diabeł w kosmosie?
Wulkaniczne erupcje zdarzają się nie tylko na planetach. Dochodzi do nich również na powierzchni komet. W przeciwieństwie do tych pierwszych z wnętrza obiektu nie wydobywa się wtedy magma, tylko mieszanka lodu, pyłów i gazów. Właśnie do tego typu erupcji doszło parokrotnie na komecie 12P/Pons-Brooks, składającej się z twardego jądra o średnicy 30 km otoczonego chmurą gazów, nazywanych komą. Chmura ta powiększa się podczas zbliżania obiektu do Słońca.
Wraz ze zbliżaniem się do tej największej gwiazdy, temperatura komety robi się coraz wyższa. Rośnie w niej również ciśnienie, aż do pęknięcia skorupy. Z jej wnętrza gwałtownie wydobywają się lód i gazy. Powstająca koma powiększa się. Gwałtowność i intensywność tych procesów spowodowała, że koma przybrała właśnie kształt diabelskiej głowy z rogami.
Najlepsze miejsca na wiosenny spacer w Trójmieście:
Diabelska kometa widziana gołym okiem?
12P/Pons-Brooks to kometa okresowa, o okresie orbitalnym wynoszącym 71 lat. W tej chwili zbliża się do Słońca i Ziemi. Najbliżej Słońca znajdzie się w przyszłym roku, 21 kwietnia 2024 roku. Kilkadziesiąt dni później maksymalnie zbliży się do Ziemi. Będzie wówczas widoczna przez niewielkie teleskopy i być może nawet przez lornetki.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].