Protest w obronie wolnych mediów. Jeżeli ktoś odbiera nam wolne media, odbiera nam wolność

i

Autor: gdansk.pl

Protest w obronie wolnych mediów. "Jeżeli ktoś odbiera nam wolne media, odbiera nam wolność"

2021-08-11 14:03

Punktualnie o godz. 18, w sercu Gdańska we wtorek (10 sierpnia) - przy Fontannie Neptuna - odbyła się manifestacja w obronie niezależności mediów. Podobne protesty odbyły się też w innych polskich miastach i miasteczkach. To reakcja na przygotowaną przez PiS ustawę nazywaną "Lex TVN", a uderzającą w wolność mediów.

We wtorek (10 sierpnia) na Długim Targu, przy Fontannie Neptuna, pojawiło się kilkaset osób. Wiele z nich przyniosło ze sobą flagi: Polski, Unii Europejskiej, a także Gdańska, KOD-u i tęczowe - symbolizujące środowiska LGBT. Niektórzy mieli ze sobą transparenty z logo TVN bądź z hasłami "TVP łże".

W trakcie protestu wielu przechodniów, w tym turystów wypoczywających w Gdańsku, spontanicznie dołączało do wydarzenia. Z przedproża Dworu Artusa przemawiali przedstawiciele różnych środowisk i instytucji, a także politycy, m.in. europosłanka Magdalena Adamowicz, zastępca prezydent Gdańska Monika Chabior, członkowie stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska: Andrzej Stelmasiewicz (będący również radnym Miasta Gdańska) i Łukasz Świacki, a także członkowie stowarzyszenia Młodzi Demokraci, działacze Młodej Lewicy i stowarzyszenia Obywatele RP. W trakcie godzinnego spotkania wielokrotnie skandowano hasła: "Wolne media!" i "Wolne media - wspólna sprawa!".

Podczas wtorkowej manifestacji głos zabrała Monika Chabior, zastępca prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania.

"Jest nas naprawdę dużo. Jest wiele ludzi, którzy chcą Polski europejskiej, demokratycznej, równościowej i wolnej. To, co jest niezwykle ważne to, że różnorodność to nasza demokratyczna codzienność. I tak samo w różnorodności bardzo ważna jest wolność słowa. Wolność słowa czasem boli, proszę państwa. Dobrze to wiemy, ale my musimy umieć praktykować wolność, wolność słowa i różnorodność, w której musimy się posuwać. Natomiast wolne media to również nasze oczekiwanie standardu demokratycznych mediów, niezależnych dziennikarzy, ludzi, którzy mogą dociekać, poszukiwać, którzy mogą nas czasem pokazywać palcami - ale to jest właśnie wolność. Chcemy mieć różnorodny przekaz. Tego oczekujemy"

Europosłanka Magdalena Adamowicz, wdowa po prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu, zaznaczała, że kwestią wolności mediów w Polsce interesuje się także Unia Europejska oraz kraje spoza Europy.

"Przyszliśmy tutaj dlatego, ponieważ media mają być wolne. Przyszliśmy tutaj, bo media mają służyć wyborcom a nie wybieranym. Wolne media mają kontrolować i punktować władzę, a nie obywateli. Dlatego jesteśmy dzisiaj tutaj - żeby bronić niezależności wolnych mediów od władzy i bronić prywatnej, niezależnej stacji telewizyjnej"

O co chodzi w "Lex TVN"?

Klub PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która spowoduje, że stacja TVN straci możliwość działania w obecnej formie. Politycy PiS twierdzą, że powodem wprowadzenia ustawy jest zamiar uchronienia polskiego rynku medialnego przed możliwością przejęcia którejś ze stacji przez kapitał pochodzący z krajów niedemokratycznych. Dlatego też przygotowane przepisy mają zabraniać kupowania stacji radiowych i telewizyjnych przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, do którego należą kraje Unii Europejskiej oraz Norwegia, Islandia i Liechtenstein.

W efekcie jednak i pierwszej kolejności przepisy te uderzą w stację TVN. Żadnej innej stacji przepisy te obecnie nie będą dotyczyć. Dlatego właśnie zaczęto określać tę ustawę mianem „lex TVN”. 

Radio ESKA na Fest Festival 2021! Tak powstała nasza muzyczna strefa w Chorzowie!