Polski węgiel coraz droższy. Tak źle jeszcze nie było!

Ceny węgla w Polsce rosną

Krajowy węgiel jest dużo droższy niż na światowych rynkach. Węgiel dla elektrowni jest nawet droższy niż z ubiegłym roku. Surowiec dla ciepłowni jest co prawda tańszy niż w trakcie ubiegłorocznego kryzysu energetycznego, ale i tak trzeba za niego zapłacić dwa razy więcej niż za węgiel w portach Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia (ARA) - podaje biznes-interia.

"Tak wysokie ceny krajowego surowca sprawiają, że jego wykorzystanie w ciepłownictwie po prostu się nie opłaca" - uważa Krzysztof Szaliński, prezes ciepłowni w Gliwicach.

Ciepłownie liczą koszty, bo produkcja ciepła musi być opłacalna. Na Pomorzu zamykane są i wygaszane są mniejsze ciepłownie, piece są wymieniane na źródła energii w formie biogazowni. Taki los spotkał na przykład małe przedsiębiorstwo ciepłownicze Koksik w Redzie, które połączone z gdyńskim OPEC-em wygasiło swój piec, który będzie wykorzystywany jedynie w sytuacjach awaryjnych. To oszczędności oraz korzyści dla środowiska. 

Rekordowe ceny węgla

Ile kosztuje węgiel w Polsce? Cena węgla krajowego dla elektrowni wyniosła we wrześniu 741,22 zł za tonę - wynika z najnowszych danych Agencji Rozwoju Przemysłu. Surowiec dla ciepłowni kosztował 934,75 zł za tonę. Ten drugi rodzaj węgla podrożał w ciągu miesiąca o 12,9 procent. Węgiel ciepłowniczy był z kolei tańszy niż rok temu o tej porze i to aż o 38,1 proc.

W składach nie ma węgla

Puste składy węgla i problemy z dostępnością surowca to największy kryzys węglowy w Polsce, miał miejsce w 2022 roku. Wtedy wiele gospodarstw domowych obawiało się, że nie uda im się zaopatrzyć w surowiec na całą zimę. Państwo uruchomiło limitowaną sprzedaż i dystrybucję węgla w samorządach. Gospodarstwa domowe mogły wspierać się opałem innego typu - sięgając np. po drewno. 

W 2023 roku okazało się jednak, że wielu gminom nie udało się sprzedać całego węgla kupionego na sprzedaż interwencyjną dla gospodarstw domowych

Sytuacja na rynku detalicznym się unormowała, węgiel ciepłowniczy jest jednak 3 razy droższy niż w 2021 roku - przed kryzysem węglowym. 

We wrześniu dwa lata temu krajowy surowiec dla ciepłowni kosztował 309,72 zł za tonę. W 2022 628,2 za tonę, a w 2023 tona węgla ciepłowniczego kosztuje już 741 złotych. 

W Polsce węgiel jest najdroższy

Jak podaje Interia: zagraniczny węgiel jest sporo tańszy niż w trakcie kryzysu energetycznego. 8 listopada tona węgla kosztowała w portach ARA 122,50 dolarów. 6 listopada 2022 roku cena surowca wynosiła w holenderskich portach 193 dolary.  

Ceny na poziomie ok. 120-125 dolarów oznaczają też, że węgiel ten jest dużo tańszy niż krajowy. 8 listopada tona węgla w holenderskim porcie kosztowałaby w przeliczeniu na złote około 500 złotych. 

Na konferencji EuroPower można było usłyszeć, ze ciepłownie mają problemy w związku z cenami polskiego węgla. 

Nie będę mówił o konkretnej cenie, ale też ona mi się nie podoba. My mamy 2450 metrów taśmociągu bezpośredniego z kopalni, więc o przetargu możemy zapomnieć. Jesteśmy związani tą pępowiną szczęścia od przeszło 51 lat - powiedział Krzysztof Szaliński, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (PEC) Gliwice pytany o to, jaką cenę węgla zaoferowała ciepłownia KWK Sośnica. 

Ceny węgla i ceny ciepła w Polsce

Całą dyskusja skupiła się na doborze źródeł ciepła i zmian jakie w końcu muszą nastąpić w Polsce. Odejście od węgla wydaje się jedynym sensownym kierunkiem, nawet zdaniem przedstawicieli firm działających w branży węglowej i ciepłowniczej opartej na węglu. 

Dużo łatwiej będzie odejść od węgla poza ciepłownictwem systemowym - wskazywali paneliści konferencji. Wykorzystanie pomp ciepła czy nawet mniej emisyjnego gazu ma swoją cenę, ale na potrzeby budynku jednorodzinnego łatwo je przeprowadzić. Z ciepłownictwem systemowym jest dużo trudniej. Zwłaszcza, że w Polsce większość ciepła sieciowego wytwarza się właśnie z węgla. Jest to jednak konieczne. 

Został nawet opublikowany raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który wskazuje, że brak zmiany polskiego miksu energetycznego, brak jego transformacji w stronę niskoemisyjnego, bezpiecznego, racjonalnego miksu kosztowałby nas do 2040 roku 40 proc. ceny energii. To jest 40 proc. drożej, jeżeli my tego projektu nie wprowadzimy w nasz miks energetyczny, jeżeli go nie przebudujemy w sposób racjonalny, odpowiedzialny, bezpieczny i niskoemisyjny

- usłyszeliśmy z kolei od pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anny Łukaszewska-Trzeciakowskiej w Gdańsku podczas konferencjipoścęconej Polskiemu atomowi. 

Plany budowy pierwszej polskiej atomówki dają nadzieję na tańszą energię w Polsce. Innych strategii na szybsze wdrażanie alternatyw szukają lokalne ciepłownie. W Gliwicach wykorzystywany jest potencjał miasta. To ciepło odpadowe ze ścieków, instalacje termicznego przekształcania odpadów, możliwości wykorzystania ciepła z wód dołowych kopalni, która będzie się zamykała.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: redakcja.trojmiasto@eska.pl.

GALERIA: Tu stanie pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa