Do zdarzenia doszło po godzinie 17:00. - Jadący z brawurą mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli na wezwanie kryminalnych i zaczął uciekać. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i pojechali za nim - przekazała Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, cytowana przez Dziennik Bałtycki.
Kierowcę udało się zatrzymać dopiero na Błoniach Janowskich w Rumi, gdzie mężczyzna porzucił auto i zaczął uciekać biegiem.
Mundurowi wciąż pracują nad sprawą.