- Nasi goście będą mogli założyć specjalne gogle i za pomocą dżojstika przemieszczać się po wnętrzu okrętu. Odwiedzimy torpedownię, mostek, mesę, kajutę oficerską, a także maszynownię - mówi Aleksander Gosk, zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Docelowo do zwiedzania będzie udostępniony także prawdziwy okręt. Według wstępnych ustaleń - ma on zostać wyeksponowany w okolicach Skweru Kościuszki.
- Realnie rzecz biorąc bierzemy pod uwagę rok 2022. Najpierw okręt musi zostać przystosowany do dużego ruchu ludzi, a więc musi być przelotowy. Okręt podwodny charakteryzuje się tym, że tam jest ciasno w związku z tym musimy zrobić tam trochę miejsca, zachowując jednak ten klaustrofobiczny klimat – dodaje zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Jeden z okrętów podwodnych można podziwiać na placu przy Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Wówczas transport jednostki przed siedzibę uczelni kosztował ponad 2 mln zł.