- Droga ekspresowa S6, odcinek między węzłem Gdańsk Lotnisko, a węzłem Gdańsk Karczemki, to jest 97.537 pojazdów na dobę. Przypomnę, że w roku 2015 było to 77.141 pojazdów. Drugą naszą drogą ekspresową w najbardziej obciążonym miejscu, to jest trasa S7. Fragment Południowej Obwodnicy Gdańska, odcinek między węzłami Gdańsk Lipce a Gdańsk Port. Tam ruch pojazdów wynosi średnio, dobowo, 48.366 pojazdów. W 2015 roku było to 22.892 pojazdy, czyli wzrost o przeszło 111% - tłumaczy Piotr Michalski z gdańskiego oddziału GDDKiA.
- Tak samo ogromny wzrost widać na innym odcinku drogi ekspresowej S6. Na węźle Gdańsk Południe, między wlotem, połączeniem z drogą ekspresową S7, a drogą wojewódzką 222, to jest 700-metrowy odcinek, gdzie był punkt pomiarowy. I tam ten ruch jest obecnie wyliczony na średnią dobową 69.904 pojazdy. Natomiast w 2015 roku było to 37.868, czyli wzrost o 84%. Jest to spowodowane m. in. otwarciem w 2016 roku tunelu pod Martwą Wisłą - dodaje Michalski.
Kierowcy i bez żadnych pomiarów doskonale odczuwają ten wzrost na własnej skórze.
- Ruch się zwiększa. Codziennie mamy wypadki, ludzie się na nie oglądają, przez co cały ruch się spowalnia, tworzą się zatory. Przydałoby się wybudować trzeci pas - mówi młody chłopak w samochodzie dostawczym.
- Ja od dawna widzę, że ruch jest coraz większy. A do tego jest ciasno i naprawdę niebezpiecznie. Z rozwagą trzeba jeździć i na pewno wolniej - dodaje starszy mężczyzna.
Ruch na Obwodnicy Trójmiasta rozładować ma Trasa Metropoltalna, której budowa potrwa do roku 2025. A generalne pomiary ruchu GDDKiA przeprowadza co 5 lat. Stanowią podstawowe źródło informacji o przepustowości autostrad, dróg krajowych i wojewódzkich.