Nietypowy test w Gdyni! Odbyli symulacje akcji ratunkowej rozbitków z „Titanica

i

Autor: gdynia.pl/screen youtube

Marina

Nietypowy test w Gdyni! Odbyli symulacje akcji ratunkowej rozbitków z „Titanica"

2024-02-05 9:30

10 śmiałków wskoczyło do wody o temperaturze 4 stopni Celsjusza. Mieli za zadanie wytrzymać w niej godzinę i 40 minut. Właśnie tyle czekali na pomoc rozbitkowe z „Titanica”. Skąd pomysł na taki nietypowy test?

Akcja rodem z „Titanica” w gdyńskiej marinie

W gdyńskiej marinie przeprowadzono projekt badawczo-naukowy. Była to symulacja akcji ratunkowej rozbitków z „Titanica”. Wzięło w niej udział 10 śmiałków – na czele z Valerjanem Romanovskim, pomysłodawcą przedsięwzięcia i naukowcem, który zaprzyjaźnił się z zimnem - podaje gdyński magistrat. Ustanowił on rekord Guinnessa jako pierwszy człowiek na świecie, który spędził w lodzie 3 godziny. Ponadto od lat analizuje możliwości ludzkiego ciała ciała i umysłu.

Valerjan Romanovski i jego projekty badawczo-naukowe są po to, żeby pokazać ludziom, że zimno nie jest złe. Jeśli jesteśmy dobrze przygotowani do obcowania z nim, to mamy gwarancję przeżycia 

– mówi Agnieszka Szura z Teamu Romanovski.

Tak też było tym razem. Jak dodaje Gdynia.pl, uczestnicy projektu byli ubrani w stroje i kamizelki ratunkowe z epoki. I jako rozbitkowie mieli wytrzymać w wodzie godzinę i 40 minut. Właśnie po takim czasie do ludzi, którzy wyskoczyli za burtę „Titanica”, dotarła pierwsza pomoc. 

Zimno, śnieg z deszczem i właśnie w tych warunkach odtwarzamy historię „Titanica”. A konkretnie chodzi o sprawdzenie, czy ludzie, którzy znaleźli się za burtą, mogli przetrwać kilka godzin w lodowatej wodzie, by doczekać pomocy. Jest to ciekawy eksperyment również od strony medycznej. Wszyscy jesteśmy ciekawi jego wyników

– powiedział wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.

Śmiałkowie, którzy zdecydowali się podjąć wyzwanie, solidnie do tego przygotowywali i przyzwyczajali się do zimna. Valerjan ma na swoim koncie lata doświadczeń. Jednak niektóre osoby trenowały od pół roku i to tylko z myślą o tym projekcie. Sprawdzian wytrzymałości przeszli pomyślnie niemal wszyscy uczestnicy.

– 8 śmiałków wytrzymało cały wymagany czas. Teraz największa praca przed nimi. Z tego względu, że muszą dogrzać się, a to dla mięśni jest dość trudne – relacjonuje Szura.

Projekt pokazał, jakie znaczenie ma odpowiednie przygotowanie. I że przy właściwym treningu można przetrwać w wodzie kilka godzin. Nad bezpieczeństwem uczestników cały czas czuwali ratownicy medyczni oraz WOPR.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl

Pomorskie. Wybuch podczas światełka do nieba na hali sportowej w Rumi