Pierwsze morsowanie w Polsce 2025
Ponad 100 "morsów" przywitało w środę w Gdańsku-Jelitkowie nadejście Nowego Roku kąpielą w morzu. Ten rok rozpoczęli jak zwykle w karnawałowych strojach, ale będzie on inny niż wszystkie sezony morsowania - gdańskie morsy świętują jubileusz pięćdziesięciolecia!
Po raz 50. miłośnicy kąpieli w zimniej, morskiej wodzie spotkali się w środę na plaży w Jelitkowie, aby przywitać Nowy Rok. Organizatorem jest Gdański Klub Morsów. Wśród uczestników zabawy nie zabrakło osób, które przyjechały spoza Trójmiasta.
Zgodnie ze zwyczajem, część "morsów" weszła do Bałtyku w karnawałowych strojach: tradycyjnie był m.in.
- Neptun,
- pirat,
- św. Mikołaj.
Uczestników ozdabiały kolorowe nakrycia głowy, muchy, girlandy.
Polecany artykuł:
Wejście do wody poprzedziła obowiązkowa rozgrzewka. Po kąpieli "morsy" zebrały się przy rozpalonym na plaży ognisku.
Kąpiele w zimnej wodzie odprężają i uodporniają na choroby - zapewniali uczestnicy wydarzenia.
Podobnie Nowy Rok powitało Stowarzyszenie Morsów Gdyńskich im. Jana Bobczyka, które kąpiel zorganizowało w samo południe przy Polance Redłowskiej. Tradycyjnie odbył się tam symboliczny toast przy akompaniamencie skocznej muzyki.
Istniejący od 1975 r. Gdański Klub Morsów jest najstarszym w Polsce i zrzesza kilkaset osób. To najstarszy tego typu klub w Polsce. W latach 70. morsów uważano niemalże za wariatów, ludzie pukali się w głowę na ich widok. Obecnie gdański klub zrzesza 226 członków. We władzach klubu zasiadają: Aleksander Panow, Krzysztof Bobkowski i Halina Burzyńska.
Sezon kąpieli "morsy" rozpoczynają w październiku a kończą na przełomie kwietnia i maja.
Temperatura powietrza wynosiła około 6 stopni, wody około pięciu, do tego padał lekki deszcz. Było mało wyjściowo. Ale oczywiście gdańskich morsów to nie odstraszyło. Kilkadziesiąt osób z Gdańskiego Klubu Morsów wskoczyło do wody, by zgodnie z tradycją wykąpać się w Nowym Roku
- pisze portal gdansk.pl.
Wśród kąpiących, do morza wszedł też zastępca prezydent Gdańska Piotr Grzelak. Najpierw na brzegu rozdał specjalne nagrody, tzw. Supermorsy, dla zasłużonych członków klubu za ich wieloletnią pracę, propagowanie morsowania i zaangażowanie w akcje klubowe. Później rozebrał się do slipek kąpielowych, krawata i czapki i wskoczył do wody z innymi.
Jak przygotować się do pierwszego morsowania?
Historia gdańskich morsów ma już 50 lat, ale wciąż dołączają nowe osoby. Doświadczeni zalecają najpierw oswajać się zimną wodą przez chłodne prysznice lub moczenie samych nóg w zimnej wodzie. By pierwszy raz zanurzyć się w zimnych wodach Bałtyku wskazówka jest jedna - znaleźć grupę lokalnych morsów, którzy pomogą, będą wspierać i zadbają o bezpieczeństwo wspólnej kąpieli. Początkujący nie powinni zaczynać tej przygody w pojedynkę, warto mieć kogoś, kto udzieli w razie czego pomocy - nigdy nie wiadomo jak zareaguje nasz organizm.
Wart zadba c też o strój - okrycie głowy, rękawiczki i niepropanowe buty na stopy - właśnie ręce i stopy wychładzają się najszybciej. Do tego ręcznik i ciepła ubrani w którym szybko ogrzejemy się po wyjściu z wody. Przyda się też termos z ciepłym napojem i mata n akórej zostawisz odzież i ręcznik.
Wcześniej warto też zadbać o swoje zdrowe, morsowanie rozpocząć w dobrej kondycji fizycznej a osoby mające problemy z układem sercowo-naczyniowym powinny skonsultować się z lekarzem.
