Wzrost popularności e-recept i teleporad
Wraz z wybuchem pandemii koronawirusa, wizyty u lekarza zdalnie stały się koniecznością. Mimo że pandemia minęła, to tzw. teleporady stały się na tyle popularne, że pacjenci nadal korzystają z tych usług. Po takiej konsultacji lekarze wystawiają e-recepty, najczęściej bez osobistego badania chorego.
Kolejną problematyczną kwestią, oprócz e-recept, to plaga e-zwolnień lekarskich. Od początku 2023 roku wystawiono ponad 5 milionów zwolnień lekarskich o czasowej niezdolności do pracy.
Ministerstwo zdrowia bierze się za e-recepty
Z tym procederem nie zgadza się ministerstwo zdrowia i zapowiada niemałą rewolucję. Na początku kwietnia, minister Adam Niedzielski poinformował, że w ciągu najbliższych tygodni zostaną podjęte ważne decyzje w sprawie e-recept. Niedzielski zaznaczył, że resort zdrowia w przypadku leków psychotropowych na pewno będzie dążyć do pewnego ograniczenia czy wręcz zakazu wydawania ich w takim trybie.
Polecany artykuł:
Nowe informacje ws. e-recept. Jakich leków nie dotkną zmiany?
Do tematu powrócił Dziennik Gazeta Prawna, który zapytał resort zdrowia o szczegóły planowanych zmian.
Zmiany dotyczące e-recept na pewno nie dotkną leków stosowanych w ginekologii; mają dotyczyć jedynie leków uzależniających, jak opioidy czy narkotyczne
- powiedział w rozmowie z dziennikiem rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Zmiany w e-receptach. Co z tabletką dzień po?
Jak czytamy w czwartkowym wydaniu DGP, równocześnie nie jest planowane zwiększenie dostępności antykoncepcji awaryjnej.
Jak przypomniano, "Polska – oprócz Węgier – jest jedynym krajem w UE, który wymaga recepty na tego typu preparaty. Poza Polską i Węgrami recepta jest wymagana m.in. w Bośni i Hercegowinie, Kazachstanie, Rosji i Ukrainie. Jak wskazują autorzy raportu European Consortium for Emergency Contraception – we Włoszech od 2020 r. środek bez recepty jest dostępny dla wszystkich; wcześniej istniało ograniczenie wiekowe".
W Belgii tabletka jest bezpłatna – jeżeli lekarz napisze wskazania. W Holandii, Szwecji czy Szwajcarii można kupić ją poza apteką, choć są ograniczenia m.in. co do liczby opakowań.
Popularność tabletki dzień po w Polsce
Z danych PEX PharmaSequence wynika, że – pomimo ograniczeń (nie tylko w postaci recepty, lecz także ceny, która jest relatywnie wysoka na tle innych państw UE) – od pewnego czasu sprzedaż tabletek dzień po rośnie. W tym roku może paść rekord: w dwóch pierwszych miesiącach sprzedano już ponad 52 tys. opakowań
– informuje dziennik.
Dla porównania styczniu i lutym 2019 r. było to o ponad dwa razy mniej. Jeżeli trend się utrzyma, liczba sprzedanych opakowań pigułek dzień po przekroczy 300 tys. rocznie.
Przypomniano, że "kiedy Ministerstwo Zdrowia w 2017 r. wprowadzało receptę, sprzedaż kształtowała się na poziomie 280 tys.". "Po jej wprowadzeniu, w 2018 – spadła do 154 tys., by teraz znów radykalnie wzrosnąć" - czytamy w dzienniku.
Podkreślono, że "analiza danych pokazuje, że sprzedaż skoczyła po wejściu w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego ograniczającego aborcję". "W 2019 r. średnia miesięczna sprzedaż wynosiła ok. 13 tys. Do jesieni 2020 r. plasowała się na poziomie ok. 14 tys. Po wyroku widać nagły wzrost: już od grudnia 2020 r. do końca 2021 r. średnia miesięczna sprzedaż to 18 tys. 600 opakowań. W kolejnym była jeszcze wyższa" - napisano.
Nowe zasady ws. e-recept. Kiedy decyzja?
Resort planuje wprowadzenie nowych rozwiązań w przeciągu miesiąca. To może oznaczać, że w maju pojawi się nowe rozporządzenie w tej kwestii.