Przy wyborze damskiej bielizny zastanawiający jest jeden szczegół - wiele modeli majtek ma małą kokardkę na środku. Dlaczego postawiono akurat na taki element? O dziwo, to nie tylko kwestia estetyczna! Zdziwi Was odpowiedź!
Mała kokardka z przodu majtek. Zaskoczy cię do czego służy!
Tajemnicą kokardki podzieliła się pracownica jeden z zagranicznych marek bieliźniarskich podzieliła się z internautami ciekawym spostrzeżeniem. Opowiedziała w mediach społecznościowych o tym, że kawałek tasiemki zawiniętej w kokardkę to pomysł, który zrodził się przed 1930 rokiem.
Wtedy też nie istniały elastyczne gumki, dzięki którym bielizna trzymała się na swoim miejscu. Dlatego też wykonywano niewielkie dziurki w majtkach, a następnie przeciągano przez nie wstążkę, której końce wiązali na kokardkę. Był jeszcze jeden powód.
- cytuje portal WP Kobieta.
Jak dodaje, z wyjątkiem powodów estetycznych, w czasach, gdy brakowało światła i kobiety często musiały ubierać się po ciemku, odstający element pozwalał im rozpoznać, która strona majtek jest przodem, a gdzie znajduje się ich tył.