W piątek (5 maja) Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku poinformował, o zakończeniu kontroli w powiecie wejherowskim, gdzie działała tzw. mafia odpadowa.
Typowym działaniem mafii odpadowej jest pozyskiwanie odpadów od legalnie działających podmiotów, które w ramach swojej działalności je wytworzyły.
Następnie odpady zamiast trafić do profesjonalnych firm zajmujących się ich zagospodarowaniem trafiają w miejsca nieprzeznaczone na ten cel np. do byłych żwirowni czy budynków gospodarczych
- mówi Radosław Rzepecki, zastępca pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Jak działała mafia odpadowa w powiecie wejherowskim?
W sprawie wykrytej przez Inspekcję Ochrony Środowiska ustalono, że dwie firmy nieposiadające zezwoleń i możliwości technicznych przyjmowały odpady, które miały trafić pod adres ich prowadzenia działalności. Następnie miały być przekazane dalej. Kontrolerzy ustalili, że firmy nie są w stanie udokumentować gdzie jest 6 tysięcy ton odpadów.
Osoby działające w ramach tych firm fałszowały dokumenty i poświadczały nieprawdę w około 350 dokumentach mających znaczenie prawne
- dodaje Rzepecki.
Prokuratura zajmie się mafią śmieciową z powiatu wejherowskiego
Sprawa została skierowana do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Za nielegalną utylizację odpadów grozi do 10 lat więzienia, a za działania związane z fałszowaniem dokumentów i poświadczaniem nieprawdy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Ponadto za niewłaściwe gospodarowanie odpadami WIOŚ w Gdańsku może nałożyć karę w wysokości do 1 miliona złotych, za naruszenia w zakresie ewidencji odpadów grozi również do 1 milion złotych kary.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]