Amerykański trop
Od kilku miesięcy w kuluarach mówiło się o możliwych zmianach właścicielskich. Jeszcze podczas minionego sezonu na stadionie w Letnicy pojawił się amerykański biznesmen Paul Conway - właściciel Pacific Media Group. Nie byłaby to pierwsza inwestycja w futbol amerykańskiego przedsiębiorcy. Coway posiada kilka klubów w Europie. Największym i najbardziej rozpoznawalnym z nich jest angielskie Burnley, które w zakończonym niedawno sezonie spadło z Premier League. Nic więc dziwnego, że wiele osób z otoczenia Lechii do tej kandydatury podchodzi z dużym dystansem. Istnieje obawa małego zaangażowania w Lechię i stracenia stabilnej sytuacji wewnątrz klubu.
Nowe rozdanie
Rozmowy przeciągnęło wkroczenie dwóch innych podmiotów. Na ten moment ciężko znaleźć dużo informacji na temat konkretnych osób i firm zainteresowanych przejęciem Lechii. Można jednak powiedzieć, że chodzi tu o kapitał Szwajcarski i Saudyjski. To właśnie wejście tych ostatnich rozpaliło głowy fanów na Wybrzeżu. Mówi się o tym, że Saudyjczycy są w stanie zapewnić finansowanie klubowi na poziomie nawet 100 mln zł rocznie. Takie pieniądze z miejsca sprawiłby, że Lechia stałaby się jednym z poważniejszych graczy na polskim rynku, wywracając niezwykle szybko panujący obecnie porządek sił. Rozmowy mają zaczynają wchodzić w decydującą fazę i już niedługo poznamy w czyje ręce przejdzie Lechia Gdańsk.