Przyszłam z koleżanką, która nigdy nie oddawała krwi. Ale ze względu na sytuację na Ukrainie zdecydowała się na ten krok. Wspieram ją
mówi mieszkanka Gdańska.
– My mamy rodzinę na Ukrainie. Nie możemy wiele zrobić, więc chociaż tak pomożemy – dodaje małżeństwo z okolic Doniecka.
Tymczasem jak podkreśla dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku, Wiktor Tyburski - na ten moment RCKiK ma pełen zapas krwi. Ci co planują ją oddać - powinni wstrzymać się kilka dni.
Polecany artykuł:
– Mamy tak duże magazyny, że w tym momencie bylibyśmy w stanie przekazać na Ukrainę każdą ilość krwi – mówi Tyburski. – Pamiętajmy, za tydzień/dwa tej krwi znów może być mało, a ci co właśnie oddali nie będą mogli tego zrobić. Przerwa między jednym a drugim oddaniem krwi wynosi dwa miesiące. Pamiętajmy, krew ma datę ważności, a nasze ciało to najlepszy magazyn do przechowywania jej – zaznacza Tyburski.
Szacuje się, że jednorazowe oddanie krwi może uratować nawet trzy osoby.