Nawet jedenaścioro dzieci mogło zostać pokrzywdzonych przez przedszkolankę, której gdańska prokuratura postawiła zarzut znęcania się nad małoletnimi. Kobieta pracowała w przedszkolu nr 73 w Gdańsku na przełomie 2018 i 2019 roku. Proceder znęcania się nad dziećmi miał trwać nawet 7 miesięcy.
Z ustaleń śledczych wynika, że kobieta miała szarpać i popychać dzieci, wymierzać klapsy, krzyczeć na nie i straszyć.
- W ramach śledztwa przesłuchani zostali rodzice. Ich zeznania są kluczowe – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Obecnie kobieta nie przyznaje się do winy, odmówiła także składania wyjaśnień. Za popełnione czyny - grozi jej kara do nawet 8 lat pozbawienia wolności.