Ostatnie tygodnie nie napawają optymizmem fanów Lechii Gdańsk. Obecnie klub jest na przedostatnim miejscu w tabeli, a do bezpiecznego miejsca traci już 3 punkty. Od pewnego czasu w Gdańsku zaczęła kręcić się karuzela trenerska. Nad wybrzeżem był już Nestor El Maestro. Szkoleniowiec nie zdecydował się jednak na podjęcie pracy w Lechii. Oprócz tego włodarze klubu mieli dzwonić do byłego szkoleniowca Jagiellonii Białystok - Ivaylo Peteva.
Wiele wskazuje na to, że Lechii obecnie ciężko jest skusić jakiegoś szkoleniowca pracą w Gdańsku. Nie ma co się temu dziwić. Nowy trener musiałbym liczyć się z tym, że w swoim CV będzie miał wpisany spadek. W dodatku ciągle niepewna jest sytuacja kontraktowa wielu piłkarzy. Pod względem sportowym też nie jest najlepiej. Po tym jak Lechia dostała 5 bramek do Lecha ze znalezieniem szkoleniowca może być trudno.
Głos w sprawie zmiany trenera zabrał dyrektor sportowy Lechii Gdańsk - Łukasz Smolarow:
Ostatnie trzy dni spędziliśmy na rozmowach indywidualnych z zawodnikami i trenerami. Poświęciliśmy na to dużo czasu. Takie otwarte i szczere dyskusje były bardzo potrzebne, żeby powiedzieć sobie, co nie funkcjonuje w naszej drużynie. Miało to za zadanie oczyścić atmosferę, co myślę, że nastąpiło. W odpowiedzi na liczne pytania – trener Marcin Kaczmarek przygotowuje zespół do meczu z Miedzią Legnica
Mecz z Miedzią Legnica już w piątek (10 marca) o 18:00.