Ta kuchnia średnio zamożnego gdańszczanina można powiedzieć, że była wykwintna. Taki wniosek wysnuwa się po zapoznaniu się z tymi przepisami. Mieszkańcy Gdańska wybierali cielęcinę, wybierali też słodko-wodne ryby. Dużo było też w daniach cytryn, gałki muszkatołowej
- mówi Aleksandra Kucharska, która, by przygotować książkę ugotowała dokładnie sto siedem XIX-wiecznych dań.
Książka kucharska z Gdańska
Sfotografowaniem posiłków zajęła się Katarzyna Fiszer. Jak podkreśla, najbardziej odjechanym przepisem był bażant.
W oryginalnym przepisie, bażant miał w swoim kuperku wsadzone prawdziwe, bażancie pióra. Tak też zrobiłyśmy. Bardzo fotogeniczne okazały się także ryby. I nie ukrywajmy, za każdym razem miałyśmy niezłą ucztę. W końcu ktoś to musiał zjeść. Nawet moje dzieci polubiły faszerowaną cebulę
Polecany artykuł:
- dodaje fotografka.
Przepisy, którymi zajęły się Fiszer i Kucharska oryginalnie znajdowały się w „Gdańskiej książce kucharskiej” z 1858 r.
Dlatego przepisy musiałyśmy dostosować do dzisiejszych realiów. Kiedyś nie było piekarników. Dziś podpowiadamy w ilu stopniach należy piec. Stare przepisy były też pisane ciągiem. My podzieliłyśmy to na poszczególne kroki, tak by wykonanie tych dań nie było aż tak trudne
- tłumaczy Aleksandra Kucharska.
Smaki Gdańska
Dzięki projektowi „Smaki Gdańska”, tych XIX-wiecznych potraw można teraz spróbować w kilku gdańskich restauracjach.
Aby skorzystać ze specjalnego menu inspirowanego książką „Smaki Gdańska”, wystarczy zakupić pakiet w ramach Karty Turysty. Do wyboru są trzy opcje: pakiet solo, duet albo kwartet
- podkreśla Łukasz Wysocki z Gdańskiej Organizacji Turystycznej.
Tradycyjna kuchnia w Gdańsku
W restauracji Vidokówka w ramach „Smaków Gdańska” można zjeść kalafiora w sosie śmietanowym z rakami, klarowany rosół z parmezanem oraz zrazy z cielęciny z piklowanym burakiem i kaszą gryczaną.
W restauracji Ducha66 zestaw „Smaki Gdańska” obejmuje: pasztet z gęsich wątróbek, polędwiczkę wieprzową oraz ciasto ze śliwkami. W jeszcze innym miejscu możecie spróbować kaczki z kasztanami czy tortu jabłkowego
- dodaje Wysocki.
A już w maju jedno z historycznych dań przygotuje Aleksandra Dulkiewicz. W kuchni pomoże jej osoba, która wylicytowała wspólne gotowanie podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy