Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni Jarosław Biały poinformował PAP, że do funkcjonariuszy zgłosiła się kobieta, która powiadomiła, że jeden z pacjentów, który przyszedł do punktu szczepień próbował ją przekupić.
"Mężczyzna przeszedł całą procedurę przedszczepienną, usiadł na miejscu wykonywania zabiegu i bez słowa na przyległym stoliku umieścił pieniądze wraz z wiadomością, że nie chce się szczepić. Kobieta odmówiła rejestracji fałszywego zabiegu. Rejestracja szczepienia w systemie byłaby tożsama z wystawieniem 31-latkowi certyfikatu szczepień"
- dodał Biały. Policja nie ustaliła dokładnej kwoty łapówki, bo mężczyzna banknoty miał zawinięte w kartce i nie zaproponował konkretnej kwoty. Kobieta zapamiętała jedynie wystający banknot pięćdziesięciozłotowy.
Policjanci ustalili miejsce zamieszkania mężczyzny, a następnie go zatrzymali. W środę (16 lutego) prokuratura zastosowała wobec zatrzymanego dozór policyjny. Za próbę przekupstwa mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.