Rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Gdyni Agata Grzegorczyk powiedziała PAP, że zawiadomienie zostało złożone w czwartek w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
"To pokłosie raportu z kontroli projektowania i realizacji węzła Karwiny przygotowanego przez CBA" - dodała Grzegorczyk.
Zawiadomienie dotyczy popełnienia przestępstwa polegającego na działaniu na szkodę Gdyni wskutek przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych przez poprzednie władze. W piśmie zawnioskowano o wszczęcie postępowania przygotowawczego w tej sprawie.
"Zdecydowaliśmy się na złożenie zawiadomienia we względu na szereg nieprawidłowości w związku z realizacją węzła Karwiny. Szczegółowo opisano je w protokole kontroli przeprowadzonej przez CBA. Zaniedbania mogły wpłynąć również na obecną sytuację na węźle i stan wiaduktu na ul. Wielkopolskiej, który wymaga pilnego remontu, o czym informowaliśmy w środę" – przekazał w komunikacie przesłanym PAP sekretarz miasta i dyrektor Urzędu Miasta Gdyni Łukasz Kobus.
Od środy część oddanego do użytku wiaduktu jest ponownie remontowana.
Jak wykazała kontrola, wskutek decyzji podjętych przy realizacji węzła Gdynia mogła ponieść szkodę nie mniejszą niż 21 mln zł. Ze względu na to, że to szkoda wielkiej wartości uznano za zasadne skierowanie zawiadomienia bezpośrednio do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
CBA krytycznie oceniło realizację węzła Karwiny zarówno odnośnie zakresu inwestycji, aneksowania, wydatkowanych środków, jak i prawidłowości wykonania zleconych prac.
Raport CBA ujawniła we wrześniu br. prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek. Zarzuty dotyczące niegospodarności sformułowane przez CBA dotyczą działań b. prezydenta Wojciecha Szczurka, b. wiceprezydenta Marka Łucyka, naczelnika wydziału inwestycji UM oraz dwóch podległych pracowników tegoż wydziału.
Polecany artykuł:
Podczas briefingu prezydent Kosiorek mówiła, że inwestycja nie poprawiła ruchu na ulicy Wielkopolskiej, nie wykonano pętli autobusowej przy przystanku PKM Karwiny oraz nie zbudowano parkingu przy stacji zgodnie z zakładanym planem.
W trybie dyscyplinarnym z pracą pożegnał się wówczas naczelnik wydziału inwestycji, inny pracownik odpowiedzialny za dokumentację i decyzje przy projekcie otrzymał wypowiedzenie. Trzeci odpowiedzialny urzędnik przebywał na zwolnieniu lekarskim.
Przed wyborami samorządowymi Gdyński Dialog, z którego startowała Kosiorek, podawał, że na węźle Karwiny zaniechano łącznie prac o wartości 11,6 mln zł. M.in. nie została przebudowana ulica Sopocka, nie powstał parking park&ride przy PKM Karwiny oraz pętla autobusowa przy PKM Karwiny. Inwestycja ostatecznie kosztowała ponad 98 mln zł.
Centralne Biuro Antykorupcyjne kontrolowało dokumenty w Urzędzie Miasta Gdyni związane z budową węzła Karwiny, która przez wiele miesięcy powodowała korki w mieście i prawdopodobnie była jedną z głównych przyczyn porażek ekipy Wojciecha Szczurka w ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
Gdańsk na starych fotografiach. Zdjęcia zrobiono 100 lat temu. Rozpoznajesz te miejsca?