W niedzielę w całym kraju zapowiadana jest przewaga chmur i opady śniegu. Na zachodzie będzie padał deszcz ze śniegiem. Temperatura maksymalna od minus 1 stopni Celsjusza na południu, 0 do 2 stopni na przeważającym obszarze, a najcieplej, 3 stopnie, ma być na Wybrzeżu.
Wiatr będzie porywisty, do 60 km/h, zachodni. Pojawią się także przejaśnienia. Zdawałby się, że po mroźnym początku stycznia ani śladu. Czy aby na pewno?
Chwilowe ocieplenie zmieni się w syberyjskie mrozy? Synoptycy już wiedzą
Ekstremalnie mrozy w Skandynawii i atak zimy w Polsce to efekt zaburzenia struktury wiru polarnego; z kolei gwałtowny wzrost temperatury na Półwyspie Skandynawskim wynika ze zmiany kierunku przepływu mas powietrza – tłumaczy Piotr Szuster z IMGW. Ekspert ostrzega, że mrozy mogą powrócić.
Szuster zapowiada, że w Skandynawii jeszcze w przyszłym tygodniu będzie mroźnie, chociaż temperatura będzie tam sięgała już "tylko" minus kilkunastu stopni. W Polsce termometry pokażą kilka stopni poniżej zera.
Jak przekazuje portal Twoja Pogoda, zmiany czekają nas w ostatniej dekadzie stycznia, kiedy ociepli się jeszcze bardziej, a śnieg zacznie się szybko roztapiać. Kolejne dni mają przynieść nam dodatnie temperatury i deszczową aurę. dla przykładu, 26 stycznia będzie nadal bardzo deszczowo i wietrznie, a na termometrach do 9 stopni.