W piątek ( 9 maja) około godz. 11 policjanci otrzymali zgłoszenie ze słupskiego szpitala o śmierci 3-letniego dziecka. Dziewczynka z rozległymi poparzeniami ciała została przywieziona do lecznicy przez zespół pogotowia. Tego samego dnia mundurowi zatrzymali rodziców dziecka: 26-letniego mężczyznę i 25-letnią kobietę.
Rodzice usłyszeli zarzuty spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Są to zarzuty skonstruowane wstępnie. Kierujemy wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu w stosunku do obydwojga podejrzanych

– powiedziała prok. Magdalena Kasperska z Prokuratury Rejonowej w Słupsku.
Dodała, że rodzice nie przyznali się do winy. Złożyli natomiast obszerne wyjaśnienia. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.
W tej chwili mamy już taką konstrukcję prawną, że art. 156, par. 3 jest zagrożony karą do dożywotniego pozbawienia wolności. Ale to za wczesny etap, aby w ogóle o tym rozmawiać
– podkreśliła prokurator Kasperska.
GALERIA: Marsz nacjonalistów w Gdańsku. Protestowali przeciw migracji
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].