- Przewodniczący Komisji zamyka lokal i wpuszcza do środka wszystkich, którzy stali w kolejce, albo zabezpiecza kolejkę; wie, kto przybył przed godz. 21. I wszystkie te osoby mają możliwość oddać głos nawet po godz. 21 - tłumaczyła dyrektor Torłop.
Zaznaczyła, że w przypadku, kiedy wyborca przyszedł do lokalu wyborczego po godz. 21 nie będzie mógł wziąć udziału w głosowaniu do Sejmu i Senatu oraz w referendum.
Dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Gdańsku podkreśliła, że w kilku lokalach w Gdańsku, rozmieszczonych w różnych częściach miasta, w godzinach wieczornych zabrakło kart do głosowania. Karty - jak zapewniła - były systematycznie dowożone do lokali wyborczych.
Polecany artykuł:
Podkreśliła, że nie ma decyzji o przedłużeniu głosowania.
Wcześniej pracownik Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Gdańsku Michał Elszkowski przekazał PAP, że rezerwy kart do głosowania uruchomione zostały w Gdańsku, Sopocie i Krynicy Morskiej.
W woj. pomorskim są dwa okręgi w wyborach do Sejmu - gdański (nr 25) i gdyńsko-słupski (nr 26), oraz sześć okręgów w wyborach do Senatu (62, 63, 64, 65, 66 i 67).
ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy Trójmiasta ruszyli na wybory