– Jeśli uda nam się zebrać środki, z remontem ruszymy jeszcze w tym roku – zapowiada Marcin Westphal, wicedyrektor Narodowego Muzeum Morskiego. – Dlatego tak bardzo zależy nam na tym, by już teraz spotkać się z tymi wszystkimi, którzy Żurawia codziennie mijają na swojej trasie – dodaje przedstawiciel muzeum.
Jeśli doszłoby do remontu, na mieszkańców Śródmieścia i turystów czekałoby sporo utrudnień.
– Na pewno przez jakiś czas byłoby zamknięte przejście pod Żurawiem. Przez jakiś czas sam Żuraw byłby także w rusztowaniu. Nie tak długo jak Big Ben, ale zawsze – dodaje Marcin Westphal.
Ostatni remont Żurawia, najstarszego zachowanego w Europie dźwigu portowego, przeprowadzono 13 lat temu. Odnowiono wówczas elewację budynku, wymieniono dachówki nad częścią zadaszenia oraz wyprostowano drewnianą konstrukcję wyciągu.