Coraz więcej uczniów korzysta ze wsparcia psychologiczno-pedagogicznego. Nierzadko pomocy potrzebują także osoby z ich najbliższego otoczenia. Jak zaznacza Ministerstwo Edukacji i Nauki, w szkołach systematycznie wzrasta liczba specjalistów.
Mamy coraz więcej psychologów, pedagogów, logopedów, neurologopedów, pedagogów specjalnych. Powstają rozwiązania, których celem jest systemowe wsparcie dziecka doświadczającego trudności i jego rodziny
– pisze MEiN w komunikacie.
Trzeba bardziej profesjonalnie skoordynować wsparcie dla dzieci z różnymi problemami – dla dzieci, które doświadczają problemów edukacyjnych, ale także psychologicznych. Stąd prace nad określeniem standardów zatrudnienia specjalistów, które rozpoczęły się jeszcze przed pandemią i przyspieszyły w związku z pandemią. Dlatego też wprowadziliśmy specjalistów do szkół i placówek – wprowadziliśmy standardy, bo specjaliści już byli – ale te standardy spowodowały, że mamy prawie dwa razy więcej specjalistów w szkołach, czyli z 22 tysięcy na 42 tysiące, a docelowo w następnym roku chcemy, żeby to było 53 tysięcy specjalistów
– tłumaczy Marzena Machałek, Sekretarz Stanu, Pełnomocnik Rządu do spraw wspierania wychowawczej funkcji szkoły i placówki, edukacji włączającej oraz kształcenia zawodowego.
Wynagrodzenie nauczycieli specjalnych
Obecność nauczycieli specjalnych w szkołach i innych placówkach oświatowych jest bardzo ważna. Ale ważne jest także ich wynagrodzenie, bo to jest jeden z czynników decydujących, czy specjalistów tych szkoła pozyska. Ile zarabiają tacy nauczyciele? (sprawdziliśmy na podstawie średnich wynagrodzeń w wyszukiwarce ogłoszeń o pracę Indeed). Sprawdź w galerii!
Ministerstwo Edukacji i Nauki zakłada się, że w 2024 roku liczba etatów nauczycieli specjalistów wzrośnie o 143 proc. Wymiar zatrudnienia nauczycieli specjalistów będzie uzależniony od liczby dzieci w przedszkolu, szkole lub zespole.