Kalendarze adwentowe i zabawy dla ateistów

i

Autor: Wikipedia/R. Karsznia

tradycje

Przedświąteczne oczekiwanie dla ateistów. Co zamiast klasycznego kalendarza adwentowego?

Adwent to zasadniczo część kalendarza liturgicznego i katolicki czas oczekiwania na Boże Narodzenie. Jak ten czas wygląda w domach ateistów? Jak się okazuje, może być równie pięknie celebrowany. W wielu polskich domach organizowane są świeckie święta oraz świecki adwent. Jak to wygląda?

Adwentowe zabawy nie tylko dla katolików

Chociaż andrzejki z kalendarzem liturgicznym nie miały nic wspólnego, to huczne imprezy andrzejkowe są ostatnimi przed rozpoczęciem adwentu. W Polsce przyjęło się, że czas przed Bożym Narodzeniem, jako czas oczekiwania na narodziny Jezusa to czas powstrzymywania się od hucznych zabaw. Chociaż inaczej niż w Wielkim Poście, nie obowiązuje wstrzemięźliwość od zabaw, wzorem postu wiele osób się od nich powstrzymuje, a lokale się do tego dostosowały.

Same wróżby andrzejkowe w ciasteczkach czy lanie wosku, to nie są katolickie obyczaje. Wiele osób jednak dobrze bawi się korzystając z tej tradycji, bez względu na to czy są wierzący, czy nie - celebrują adwent. Jakie jeszcze są pomysły dla ateistów?

Zabawy adwentowe

Najbardziej popularne są ciasteczka adwentowe z wróżbą, podobnie jak chińskie ciasteczka noworoczne z wróżbą - te adwentowe mają w środku mądrą sentencję lub inspirujący cytat. Takie ciasteczka możemy wykonać w wersji kompletnie świeckiej, bez treści religijnych.

Kalendarz adwentowy i jego wersje DIY to również nieodzowny element adwentu, niezależnie czy korzystają z tego osoby wierzące czy niewierzące. Chociaż w polskich sklepach nie są powszechne, za granicą oraz w sieci bez problemu kupimy kalendarze adwentowe w wersji horror. Kultura popularna wykorzystuje tradycję adwentu, by stworzyć trakcyjne i zabawne okienka w czekoladkami czyli kompletnie alternatywne kalendarze adwentowe. 

Alternatywny kalendarz adwentowy z ciasteczkiem z wróżbą

i

Autor: R. Karsznia

The Elf on the shelf czyli zabawa na adwent

O co chodzi z Elf on the shelf? Skrzaty psocą przed świętami. Wszystko zawdzięczamy świątecznej książeczce dla dzieci “The elf on the shelf”, którą napisały wspólnie Carol Aebersold i jej córka Chanda Bell. Elfy pojawiają się w domach i obserwują życie danej rodziny. Każde dziecko ma swojego skrzata/elfa, który raportuje Mikołajowi czy dzieci są grzeczne i o jakich prezentach marzą, lub co przyda się domownikom. 

Rodzinna zabawa polega na tym, ze elfy codziennie rano są znajdywane przez dzieci w różnych zabawnych "tarapatach" lub mają dla maluchów przygotowane zadania. Codziennie inna przygoda i podekscytowanie przez cały grudzień gwarantowane. Oczywiście to rodzice odpowiadają za to by przestawić skrzata, napisać liścik, lub ułożyć go w zabawny sposób w domu.

To alternatywa do kalendarza adwentowego - codzienne zabawy i wspólny rodzinny czas. Skrzaty łobuziaki grudniowe elfy czy Elf on the shelf zyskuje coraz większą popularność. 

Przyznam się szczerze, że nie respektujemy jednej z zasad „Elf on the shelf”. Podobno dzieci nie mogą pod żadnym pozorem dotykać Elfa, bo może on wtedy stracić swoją magiczną moc, którą otrzymał w raz z pojawieniem się w danym domu. E tam! - powiedzieliśmy sobie na to i machnęliśmy ręką. I u nas jest tak, że Helena i Ignacy włączają Elfa często do swoich zabaw, bo chcą się nim nacieszyć, skoro już nas odwiedził.

- czytamy na blogu mamotato.

Świeckie tradycje świąteczne

Elfy robią psoty przed Bożym Narodzeniem. Skrzaty czy elfy pojawią się w domu codziennie przez cały grudzień (stąd nazwa grudniowe skrzaty) czy cały adwent. 

GALERIA: Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku

Pomorskie. Odwiedziłam knajpę Harry'ego Pottera w Gdańsku