Pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Siedmiu kierowców zatrzymanych przez gdańską policję

To był pracowity weekend dla gdańskiej drogówki. Już w piątek popołudniu na terenie jednej ze stacji paliw przy ul. Marynarki Polskiej funkcjonariusz zauważył kierującego mercedesem, który nie powinien prowadzić samochodu, bo wcześniej był zatrzymany przez policjanta jako nietrzeźwy sprawca kolizji. Funkcjonariusz podjął wobec mężczyzny interwencję, w trakcie której ustalił, że 58-letni gdańszczanin ma sądowy zakaz kierowania pojazdami do marca 2023 roku.

– Kolejny kierujący , który tym razem nie zastosował się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień, został zatrzymany przez policjantów drogówki w piątek wieczorem na ul. Budowlanych – informuje Karina Kamińska z gdańskiej policji.

Z kolei w sobotę w nocy na ul. Hucisko policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 40-latka z Gdańska, który kierował volkswagenem i przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Podczas interwencji okazało się, że mężczyzna nie tylko jest pijany i ma 2 promile alkoholu w organizmie, ale jest także poszukiwany przez Interpol.

Dla gdańskiej drogówki pracowity był także niedzielny poranek. Na Trakcie św. Wojciecha zatrzymany został 26-letni motocyklista, który nie miał uprawnień do kierowania, a badanie alkomatem pokazało, że jest pod wpływem ponad 0,5 promila alkoholu.

– Tego samego dnia na ul. Kartuskiej policjanci ruchu drogowego zauważyli, że w jadącym przed nimi samochodem marki saab, kierowca zamienił się miejscami z pasażerem. Podczas tej sytuacji, pasażer zwolnił pedał sprzęgła i uderzył w stojącą przed nim mazdę, która zatrzymała się na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Szczegółowa kontrola wykazała, że kierujący saabem to 25-latek z Gdańska, który ma dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami. Dodatkowo tester pokazał, że mężczyzna był pod wpływem amfetaminy. Policjanci ustalili też, że 31-letni pasażer, który był sprawcą kolizji , nie ma żadnych uprawnień do kierowania – dodaje Kamińska.

W zatrzymanie pijanego kierowcy zaangażował się także mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna uniemożliwił ucieczkę 57-latkowi, który kierował skodą pod wpływem ponad 2,5 promili alkoholu.

– W trakcie czynności na miejscu tego zdarzenia, jeden z policjantów zauważył jak ul. Uczniowską jedzie kierujący oplem, który wcześniej był zatrzymywany do kontroli z powodu ciążącego na nim zakazu sądowego. Funkcjonariusz natychmiast podjął interwencję wobec tego kierowcy. Szczegółowa kontrola wykazała, że 33-latek kierujący oplem ma cztery sądowe zakazy kierowania pojazdami. Dodatkowo, był pod wpływem amfetaminy – konkluduje rzeczniczka gdańskiej policji.

Przypomnijmy - za złamanie zakazu sądowego grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego to przestępstwo, za które grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.