Oszustwo na "znalezionego psa". Tak kobieta chciała się pozbyć pupila?

Znaleziono sunie wczoraj wieczorem przywiązana do drzewa Jasień, Gdańsk. lagodna do dzieci, zadbana Mloda. Niestety z nami nie może zostać ze względu na alergie dzieci. Szukamy domku dla gwiazdy

- czytamy na facebookowej grupie Zaginione/Znalezione zwierzęta - Trójmiasto.

Takie posty zdarzają się i to wcale nie rzadkość. W większości przypadków samotne psiaki szybko znajdują nowego, kochającego właściciela. Niestety - nie tym razem. Jak szybko zauważyli w komentarzach internauci, kobieta, która rzekomo znalazła psa w Gdańsku, kilka miesięcy wcześniej zamieściła na innej grupie post o treści: 

Czy jest w Sobieszewie lub okolicy osoba, która ma amstaffa i jest chętna na wspólne weekendowe spacery? 

Na zdjąciach widać, że to ten sam pies i ta sama właścicielka. 

Jeżeli chce pani oddać psa, wystarczy oddać go do adopcji, nie trzeba kłamać i wymyślać historii o tym, że własnego psa znalazło się przywiązanego do drzewa. Nic w przyrodzie nie ginie. Wstyd.

- czytamy w komentarzach.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]