W Gdańsku w ręce policji wpadli oszuści działający metodą na członka rodziny

i

Autor: KMP Gdańsk

Oszuści metodą „na członka rodziny” wpadli na gorącym uczynku. Kobieta nie dała się nabrać i powiadomiła policję. Zostali zatrzymani w Gdańsku podczas przekazywania torby z pieniędzmi i biżuterią

2021-02-03 9:57

Dużą przytomnością umysłu wykazała się 62-latka z Gdańska, którą oszuści chcieli okraść metodą "na członka rodziny". Przekręt się nie udał, bo kobieta zorientowała się, że jest ofiarą oszustów i poinformowała policję. Podejrzani zostali zatrzymani na gorącym uczynku, gdy odbierali torbę, w której miały znajdować się pieniądze oraz biżuteria. Okazało się, że w tym samym dniu oszukali na kilkadziesiąt tysięcy innego seniora.

Zatrzymani 28 i 23-latek decyzją sądu najbliższe miesiące spędzą w areszcie. Za oszustwo podejrzanym grozi 8 lat pozbawienia wolności.

Nieudana próba oszustwa. Gdańszczanka nie dała się nabrać

Kilka dni temu do oficera dyżurnego gdańskiej policji zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że oszuści chcą wyłudzić od niej pieniądze metodą "na członka rodziny". 62-latka poinformowała dyżurnego, że cały czas jest z nimi w kontakcie.

Oficer dyżurny na miejsce wysłał kryminalnych z komisariatu na Suchaninie. Kobieta powiedziała policjantom, że zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako jej siostrzeniec i błagalnym głosem prosił o pomoc.

- Oszust przekonywał pokrzywdzoną o tym, że potrącił samochodem ciężarną kobietę, która w wyniku obrażeń straciła dziecko - relacjonują policjanci. - Próbował wmówić 62-latce, że potrzebne mu są pieniądze na kaucję, którą odbierze od niej jego adwokat. 62-latka od razu zorientowała się, że ma do czynienia z oszustem i dalej rozmawiała z przestępcą, który wypytywał ją o majątek zgromadzony na kontach i kosztownościach. Pokrzywdzona podawała zmyślone kwoty i manipulowała oszustem, który kazał włożyć pieniądze i biżuterię w torbę i przekazać je rzekomemu adwokatowi. Jednocześnie kobieta była w kontakcie z prawdziwymi policjantami, którzy przygotowywali się do zatrzymania sprawcy.

Jak doszło do zatrzymania oszustów?

Policjanci zabezpieczali teren wokół miejsca zdarzenia, ponieważ podejrzewali, że mężczyzna, który będzie odbierał pieniądze nie przyjdzie na miejsce sam.

62-latka zamiast kosztowności do torby włożyła stare monety i kiedy oszust przyszedł odebrać łup, został zatrzymany przez kryminalnych z Suchanina. Mężczyzna był zaskoczony, próbował wyrwać się interweniującym policjantom, ale został obezwładniony i zatrzymany.

- W tym samym czasie kryminalni z komendy miejskiej zauważyli kierowcę skody, który na widok policjantów gwałtownie ruszył i zaczął uciekać - relacjonują policjanci. - Kryminalni z komendy miejskiej ruszyli za kierowcą i zatrzymali go do kontroli drogowej. W samochodzie policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt tysięcy złotych, kilka telefonów komórkowych oraz karty sim.

Oszuści okradli wcześniej 83-latka

Śledczy ustalili, że zabezpieczone przez nich w samochodzie pieniądze pochodzą z przestępstwa dokonanego na starszej osobie, do którego doszło tego dnia na terenie województwa.

Oszuści wmówili 83-latkowi, że uczestniczy w akcji policyjnej zorganizowanej przeciwko nim. Mężczyzna wypłacił kilkadziesiąt tysięcy złotych i zostawił je przy wskazanym przez sprawców śmietniku.

Na szczęście policjanci odzyskali pieniądze i oddali je starszemu panu.

Areszt dla mężczyzn podejrzanych o oszustwa

Zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli trzy zarzuty oszustwa. Sąd zdecydował o aresztowaniu ich na najbliższe miesiące.

Policjanci z Gdańska pracują nad tą sprawą. Za oszustwo grozi 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci proszą seniorów i ich rodziny o czujność

Policjanci przypominają, że nigdy nie żądają od nikogo pieniędzy, ani też nie informują nikogo o prowadzonych działaniach.

- Jeśli odbierzemy telefon od nieznanej nam osoby z żądaniem wypłaty pieniędzy i przekazania ich „policjantom” możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem - mówią policjanci. - Rozmawiajmy ze swoimi bliskimi i przestrzegajmy seniorów przed przekazywaniem swoich oszczędności obcym czy udostępnianiem swojego konta.

Lublin: Strażacy ćwiczyli ratownictwo lodowe

Jak postępować, gdy odbierzemy telefon z prośbą o przekazanie pieniędzy?

- Jeśli odbierzemy telefon od kogoś, kto podaje się za członka naszej rodziny, pamiętajmy, że zawsze trzeba bardzo dokładnie zweryfikować tę informację w rozmowie np. ze znajomymi lub rodziną - podkreślają policjanci.

Jeżeli odbierzemy podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy przekazanie pieniędzy, należy pamiętać o środkach ostrożności:

  • Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, nie pozostawiać ich w wyznaczonych miejscach, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. szybkiego przelewu.
  • Nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku - odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  • Poradzić się znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta – nr 112.
  • Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, rozłączyć rozmowę, zadzwonić pod bezpłatny numer 112 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji.
  • O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować POLICJĘ – nr alarmowy 112