Ogromny sukces Ewy Swobody. Zdobyła srebrny medal podczas mistrzostw świata w Glasgow

i

Autor: PAP/Adam Warżawa

Sport

Ogromny sukces Ewy Swobody. Zdobyła srebrny medal podczas mistrzostw świata w Glasgow

2024-03-03 12:57

Ewa Swoboda była druga w biegu na 60 m i zdobyła pierwszy medal dla Polski, a Jakub Szymański zajął piąte miejsce na 60 m przez płotki w drugim dniu lekkoatletycznych halowych mistrzostw świata w Glasgow. Oboje w półfinałach poprawili własne rekordy kraju.

Swoboda w finale musiała uznać wyższość reprezentantki Saint Lucii - Julien Alfred, która triumfowała czasem 6,98. Swoboda była wolniejsza o 0,02 sekundy. Trzecie miejsce zajęła reprezentantka Włoch Zaynab Dosso - 7,05.

Natomiast w półfinale Swoboda poprawiła własny rekord kraju na 6,98.

"Liczyłam, że wygram. Byłam na to gotowa, ale cieszę się. Srebro też jest fajne. Za mną mocne trzy biegi, ale dałam radę. Liczę, że niedosyt zmotywuje mnie do dalszej pracy. W finale za bardzo się spięłam, bo... za bardzo chciałam. Na rozgrzewce czułam, że dużo dałam z siebie w eliminacjach i półfinale. Cieszę się z rekordu Polski, no i jestem wicemistrzynią świata!" -

- skomentowała Swoboda przed kamerami TVP Sport.

To pierwszy medal 26-letniej polskiej sprinterki w halowych MŚ. Dwa lata wcześniej w Belgradzie zajęła czwarte miejsce. To jednocześnie premierowy krążek polskiej ekipy w Glasgow.

Magdalena Stefanowicz odpadła w półfinale.

Na medal w biegu przez 60 m ppł liczył Szymański, który w półfinale poprawił - o 0,01 - rekord kraju na 7,46. Wygrał Amerykanin Grant Holloway, przed reprezentantem Włoch Lorenzo Ndele Simonellim i Francuzem Justem Kwaou-Mathey.

Holloway w finale czasem 7,29 ustanowił rekord imprezy. Simonelli poprawił rekord Włoch na 7,43, a trzeci Kwaou-Mathey uzyskał 7,47. Szymańskiemu wynik 7,53 wystarczył do zajęcia piątego miejsca. Krzysztof Kiljan odpadł w półfinale.

Femke Bol czasem 49,17 wygrała finałowy bieg na 400 m. Holenderka poprawiła tym samym własny rekord świata, który przetrwał dwa tygodnie i był gorszy o 0,07 s.

Zwycięstwo Bol nie podlegało dyskusji, a na ostatniej prostej tylko powiększyła przewagę nad rywalkami. Druga była jej rodaczka Lieke Klaver - 50,16, a trzecia Amerykanka Alexis - 50,24.

Ewa Swoboda po sukcesie na MŚ zwiedza Budapesz z Super Expressem. Co kupiiła najszybsza Polka w stolicy Węgier?