Obrońca Stefana W. złożył wniosek o kolejną opinię biegłych psychiatrów.

i

Autor: Marcin Gadomski

Obrońca Stefana W. złożył wniosek o kolejną opinię biegłych psychiatrów. Czy oskarżony w końcu usłyszy wyrok?

2023-02-02 11:30

Obrońca oskarżonego o zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza złożył wniosek o kolejną, czwartą już, opinię psychiatryczną Stefana W. W marcu zaplanowano mowy końcowe. Czy proces dobiegnie końca?

Rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski potwierdził, że obrońca Stefana W. złożył wniosek o opinię biegłych.

Wniosek zostanie rozpoznany z dużym prawdopodobieństwem na wyznaczonym terminie rozprawy. Wówczas sąd zapyta pozostałe strony o ich stanowisko i zadecyduje, czy wniosek uwzględni czy oddali. Kolejny termin jest wyznaczony na 13 marca 2023

- dodał sędzia Adamski.

O wniosku napisał na Facebooku brat zamordowanego prezydenta Piotr Adamowicz:

„Czy proces zabójcy mego brata Pawła się przeciągnie? Na 13 marca zaplanowano mowy końcowe i następnie należy się spodziewać wyroku. Tymczasem obrońca wystąpił do sądu, żeby ten zwrócił się o kolejną, czwartą opinię biegłych sądowych - lekarzy psychiatrów"

Sąd Okręgowy w Gdańsku wyznaczył termin mów końcowych w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza na 13 marca br.

W połowie grudnia ubiegłego roku, w trakcie dwóch rozpraw, zostali przesłuchani psychiatrzy i psycholodzy, którzy wydawali opinię w sprawie poczytalności Stefana W. Podczas przesłuchań biegłych została wyłączona jawność rozprawy.

Trzech biegłych uznało, że Stefan W. był niepoczytalny

Według pierwszej opinii biegłych z Krakowa, która została sporządzona w 2019 r., Stefan W. w chwili ataku na Pawła Adamowicza, do którego doszło 13 stycznia 2019 roku na scenie WOŚP był niepoczytalny. Dwie pozostałe opinie biegłych psychiatrów z Warszawy, Starogardu Gdańskiego oraz z Łodzi wydane w 2020 i 2021 roku wskazywały, że Stefan W. w chwili zabójstwa miał ograniczoną poczytalność.

Stefan W. jest oskarżony o dokonanie zabójstwa w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a także o popełnienie przestępstwa zmuszania innej osoby do określonego zachowania. Obu przestępstw oskarżony miał dopuścić się w warunkach powrotu do przestępstwa. Oskarżonemu grozi od 12 lat do dożywotniej kary więzienia.

Opinie sporządzone przez biegłych mogą wpłynąć na wysokość kary więzienia. Sąd może zastosować jej nadzwyczajne złagodzenie.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl

Serce dla Pawła Adamowicza