Na Wyspie Sobieszewskiej, w Przegalinie, nad wodą, wśród zieleni, powstaje nowe schronisko z usługami opiekuńczymi dla bezdomnych mężczyzn.
Biały, parterowy budynek przyjmie w styczniu 2025 roku 80 mężczyzn: w podeszłym wieku, niepełnosprawni, na wózkach, z kłopotami psychicznymi, potrzebujący wsparcia osób trzecich.
Czekają na nich jasne, przestronne pokoje (16 sal czteroosobowych i osiem sal dwuosobowych), duże łazienki, kuchnia, jadalnia, świetlica, pokój rehabilitacyjny, gabinety medyczne. Kadra będzie liczyła około 20 osób: opiekunowie, pracownicy socjalni, psycholog, ratownicy medyczni, pomoc sprzątająca i kuchenna.
Wokół cisza, spokój. Obok stoi stary, ceglany budynek, w którym jest tzw. dom wspólnotowy, zamieszkany przez czterech wcześniej bezdomnych mężczyzn.
W budynku trwają ostatnie prace wykończeniowe, malowanie, a niedługo będą skręcane meble. Budynek spełnia nowe standardy, przyjęte przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
To będzie inna jakość pomagania nie tylko dla osób bezdomnych, ale też dla pracowników i opiekunów, którzy będą tu pracować w godnych warunkach
- mówi Wojciech Bystry, specjalista od bezdomności, prezes gdańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta.
Ten budynek nie wymaga natychmiastowych remontów ani zastanawiania się nad jego czystością. Był przygotowany pod pracowników. Osobom z problemami ruchowymi łatwiej się będzie w nim poruszać, a nam łatwiej im pomagać.
Nowe schronisko będzie prowadzone przez Towarzystwo im. św. Brata Alberta przy pomocy Miasta Gdańsk. Trafią do niego mieszkańcy z już istniejącej, ale przepełnionej placówki przy ul. Równej na Oruni, a reszta ze skierowaniami MOPR.
Jak mówi prezes Towarzystwa, system wsparcia polega na tym, żeby wyprowadzić jak najwięcej osób z kryzysu bezdomności:
Jednak jest to trudne z osobami schorowanymi. Poza tym populacja osób bezdomnych mocno się starzeje i coraz więcej osób wymaga specjalistycznego wsparcia. Im więcej zabezpieczymy takich osób tutaj, tym mniej będzie ich żebrać na ulicach Gdańska. To jest mądre pomaganie.
W Gdańsku jest około tysiąca osób w kryzysie bezdomności, w całej Polsce około 30 tysięcy.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].