Lechia chce w końcu wygrać w domowym meczu. Nie będzie łatwo, bo do Gdańska przyjedzie rewelacyjna w tym sezonie Stal Mielec

Odbudować twierdze

Kiedy ostatni raz Lechia Gdańsk wygrała domowy mecz, byliśmy jeszcze przed wakacjami. Chodziliśmy w koszulkach z krótkim rękawem, snując wakacyjne plany. Aż pół roku Biało - Zieloni nie potrafią wygrać na własnym stadionie. Nie dziwi więc fakt, że zbierając w meczach u siebie zaledwie 2 punkty. Drużyny która w lidze na własnym stadionie zdobyła by ich mniej - nie ma.

Mecz ze Stalą Mielec nie zapowiada się na najłatwiejszy. Mamy do czynienia z rewelacją sezonu, która zaskoczyła wszystkich ekspertów śledzących naszą ligę. Przed startem sezonu to właśnie Mielczanie byli typowani na głównego kandydata do spadku. Teraz Stali bliżej do podium, niż do strefy spadkowej. Paradoksalne w tym wszystkim jest to, że nikt nie spodziewał się że Mielec będzie tak wysoko, a Lechia tak nisko. Teraz boisko będzie mogło zweryfikować, czy przepaść w tabeli, będzie równa przepaści na boisku.

Niezwykle mocnym punktem Stali Mielec jest sprowadzony latem Said Hamulić. Nikt nie spodziewał się, że ten zawodnik z Holenderskim paszportem aż tak dobrze wejdzie w ligę. W 14 meczach zdołał strzelić aż 7 bramek i zanotować 3 asysty. Sprowadzenie tak dobrego zawodnika z ligi litewskiej jest naprawdę dużą niespodzianką

Dobre wrażenie po meczu z Zagłębiem 

Wygrane 3:0 spotkanie z Zagłębiem Lubin trenerowi Marcinowi Kaczmarkowi dało wiele powodów do optymizmu. Po piłkarzach widać było, że zeszło z nich ciśnienie i że są w bardzo dobrych nastrojach. Chcą wykorzystać kapitał dobrego meczu, do stworzenia serii zwycięstw i ucieczki ze strefy spadkowej. To, że Lechia wygrała tak pewnie i wykorzystała słabości rywala z pewnością pomogło w budowaniu pewności siebie. Nawet przepchnięty 0:1 mecz z Cracovią nie dał jej tyle, co właśnie mecz z Zagłębiem. Teraz najważniejsze, by nie roztrwonić kapitału zdobytego w Lubinie i pierwszy raz od maja wygrać na własnym stadionie.

Mecz ze Stalą Mielec zostanie rozegrany w niedzielę 30.10 o 15:00 na Polsat Plus Arenie Gdańsk.