Sklepy wielkopowierzchniowe w Gdańsku przeżywają prawdziwe oblężenie - klienci w hurtowych ilościach skupują kasze, makarony, ryże i inne produkty, które mają długą datę przydatności do spożycia. W marketach brakuje też środków higienicznych i dezynfekujących.
Pracownicy większości sklepów mają obowiązek obsługiwania klientów w gumowych rękawiczkach. Ponadto kosze i wózki na towary są dezynfekowane.
Dodajmy, że do niektórych marketów za jednym razem może wejść ograniczona liczba osób. Reszta musi czekać na swoją kolej pod drzwiami.