Klauzula sumienia winna śmierci ciężarnych kobiet? Jest jasna deklaracja Naczelnej Izby Lekarskiej

i

Autor: pixabay

Zdrowie

Klauzula sumienia do likwidacji? Lewica: " To ochrona pacjentki przed groźbą utraty życia"

2023-06-16 8:20

Klauzula sumienia wynika z Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej – wskazała w czwartek (15 czerwca) Naczelna Izba Lekarska, nawiązując do projektu Lewicy. Jednocześnie NIL podkreśliła, że klauzula sumienia nie obowiązuje w przypadku zagrożenia życia i zdrowia pacjentek.

Posłowie Lewicy złożyli w czwartek (15 czerwca) w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, który zakłada likwidację tzw. klauzuli sumienia. Zdaniem autorów projektu zmiana przepisów uchroni pacjentki od groźby utraty zdrowia lub życia w imię indywidualnych przekonań lekarzy.

Klauzula sumienia, zawarta w art. 39 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza i lekarza dentysty stanowi, że "lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej".

W art. 30 ustawy wskazano, że "lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia".

Gdy zagrożone jest życie pacjentki, klauzula sumienia nie obowiązuje

Do propozycji Lewicy, która chce likwidacji klauzuli sumienia, odniosła się Naczelna Izba Lekarska.

Wobec inicjatywy ustawodawczej Lewicy domagającej się zniesienia klauzuli sumienia informujemy, że klauzula sumienia wynika m.in. z Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej

– wskazała izba na Twitterze.

Jednocześnie pragniemy przypomnieć, że klauzula sumienia nie obowiązuje w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia pacjentek

– podkreślono.

Samorząd lekarski zadeklarował ponadto, że "podejmie działania zmierzające do poprawy jakości i bezpieczeństwa opieki okołoporodowej, tak by przypadki zgonów okołoporodowych ograniczyć do minimum".

„Ani Jednej Więcej”. W Olsztynie setki osób protestowały po śmierci Doroty