Gdyński projekt uchwały krajobrazowej gotowy! Aktywiści: „Na realne zmiany i tak poczekamy do 2026 roku”
Dominika Bakura
2020-05-2913:11
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Koniec z reklamowym chaosem w Gdyni! Urzędnicy przygotowali już projekt uchwały krajobrazowej, której zapisy, w najbliższym czasie, ma zaopiniować m.in. wojewódzki konserwator zabytków i marszałek województwa. Przypomnijmy, że uchwała zakłada podział miasta na dwie strefy: jedną, która ma być całkowicie wolna od reklam i tzw. strefę B, gdzie mogą pojawić się banery, ale według wyznaczonych zasad.
– Po pozytywnym zakończeniu uzgodnień, uchwała zostanie wyłożona do publicznego wglądu i rozpocznie się zbieranie uwag do projektu. Gdy uwagi zostaną rozpatrzone, pozostanie przyjęcie uchwały krajobrazowej przez Radę Miasta Gdyni – zapowiada Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
– Do wdrożenia uchwały krajobrazowej dzieli nas już kilka kroków – mówi wiceprezydent miasta. Posłuchaj:
Posłuchaj wszystkich naszych podcastów na:
Tymczasem legalne reklamy - według przepisów - będą mogły zostać w przestrzeni miasta jeszcze przez pięć lat. Zdaniem więc aktywistów, o Gdyni wolnej od pstrokatych banerów, będzie można mówić dopiero po... 2026 roku.
– Wtedy dopiero zaczną znikać na dobre reklamy z przestrzeni miasta. Naszym zdaniem jest to absurdalnie długi okres przejściowy, niczym nieuargumentowany – mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.
– Nadal jesteśmy skansenem reklam z lat 90 – mówi Łukasz Piesiewicz. Posłuchaj:
Posłuchaj wszystkich naszych podcastów na:
Tymczasem w Gdańsku uchwała krajobrazowa obowiązuje w pełnym brzmieniu. W Sopocie natomiast - przedsiębiorcy mają czas do czerwca, by dostosować swoje szyldy do panujących zasad.