Konferencja

i

Autor: Gdańsk.pl

Gdańsk zapowiada cięcia budżetowe. Ulice będą rzadziej sprzątane, a niektóre inwestycje będą wstrzymane.

2022-11-15 22:02

O tym, że Gdańsk będzie zaciskać pasa władze miasta sygnalizowały od dawna. Kłopoty ze znalezieniem dostawcy na prąd, który ciągle nie jest “podpisany” i wszechobecna drożyzna nastrajała każdego z nas pytanie - jakie będą cięcia w przyszłym roku, bo to że będą wiadome było od dawna. Gdańsk ma zakończyć przyszły rok z rekordowym deficytem na poziomie ponad 767 mln zł - największym od 1990 roku.

Komunikacja miejska

Dobrą wiadomością bez wątpienia jest fakt, że władze miasta nie przewidują podwyżki cen biletów dla pasażerów. Argumentując to tym, że coraz więcej osób korzysta z komunikacji miejskiej, nie wpisały jej do planu na budżet 2023 roku. Jednak mimo to zostanie opóźniona modernizacja 10 tramwajów, a zakup 5 elektrycznych autobusów odroczony o co najmniej rok. Oprócz tego samorządowcy zapewnili, że będą chcieli utrzymać bieżącą liczbę połączeń. Możliwe są jedynie korekty na liniach, które cieszą się mniejszą popularnością. 

Cięcie w GZDiZ

Te cięcia zobaczy i poczuje każdy z nas. Miasto chce oszczędzać w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Trawniki w przestrzeni miejskiej mają być koszone tylko 2 razy do roku, zamiast tego jak dotyczas 4. Ulice będą czyszczone 3 i 6 razy do roku zamiast 6 i 12 razy, a kosze uliczne opróżniane będą tylko 3 razy w ciągu tygodnia, zamiast jak dotychczas - codziennie. MIasto na tych cięcia ma zaoszczędzić do 15 mln zł.

Inwestycje miasta 

Niektóre z inwestycji, których realizację planowano na przyszły rok musiały zostać odłożone w czasie. Mowa tutaj o renowacji Szklarni w Parku Oliwskim, czy remont Wielkiej Alei Lipowej. Jednocześnie władze miasta podkreśliły, że projekty realizowane z dofinansowania UE muszą być skończone w planowanym terminie.