W czwartek (4.06)po godz. 12.00 policjanci odebrali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na gdańskich Siedlcach. Sprawca z zasłoniętą maseczką twarzą wszedł do placówki jednego z banków i grożąc użyciem noża, zmusił pracującą w nim kobietę do wydania pieniędzy i uciekł. Na miejsce natychmiast został wysłany najbliższy patrol, przewodnik z psem tropiącym oraz policyjna grupa dochodzeniowa śledcza. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, ustalili i przesłuchali świadków. Policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną.
Sprawą zajęli się także kryminalni, którzy rozmawiali z mieszkańcami sąsiednich nieruchomości i zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu w różnych częściach miasta. Po to by jak najszybciej zatrzymać sprawcę, policjanci zdecydowali o tym, że zdobyty wizerunek mężczyzny przekazany zostanie do mediów. Jednocześnie sprawdzali wszystkie informacje, które do nich spływały oraz miejsca, w których mógł ukryć się mężczyzna.
Sprawca, wiedząc, że jest poszukiwany, a jego wizerunek jest dostępny w mediach, najprawdopodobniej uznał, że wkrótce zostanie zatrzymany i że dalsze ukrywanie się nie ma sensu. Dlatego też sam zgłosił się do komisariatu.
Mężczyzna oddał ukradzione pieniądze, przyniósł również nóż, którym sterroryzował pracownicę banku. Policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca Gdańska w policyjnej celi.
We wtorek (9.06) 30-latek zostanie doprowadzony do prokuratury. Policjanci wnioskują o to, by prokurator złożył do sądu wniosek o aresztowanie mężczyzny. Z rozbój przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, podejrzanemu grozi kara do 12 lat więzienia.