Oleszek

i

Autor: mat pras

Wybory Samorządowe 2024

Gabriel Oleszek chce zostać prezydentem Sopotu. "Najbardziej brakuje tanich mieszkań"

2024-04-05 14:35

Jak będzie wyglądać Sopot za 50 lat? Czego spodziewać się po nowym włodarzu? Przed wyborami samorządowymi zaplanowanymi na 7 kwietnia 2024 roku rozmawiamy z kandydatami na stanowisko prezydenta. Pytania wysłaliśmy do znanych już kandydatów z Sopotu. Odpowiada Gabriel Oleszek

Gabriel Oleszek. Kim jest kandydat na prezydenta Sopotu? 

Gabriel Oleszek urodził się 16 marca 1948 w Wałbrzychu. Pochodzi z rodziny nauczycielskiej. Absolwent Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni 1968 (poprzedniczki dzisiejszego Morskiego Uniwersytetu w Gdyni) oraz Uniwersytetu Gdańskiego 1976. Przeszedł wszystkie szczeble morskiej kariery, w tym 28 lat na stanowisku kapitana statków. Opublikował liczne artykuły i opowiadania w prasie wybrzeża i ogólnopolskiej. Napisał ponad 40 książek wspomnieniowych, marynistycznych lub marynistycznych z wątkiem sensacyjnym. Obecnie wykłada w Szkole Morskiej w Gdyni. Jest też członkiem Komitetu do spraw bezpieczeństwa oraz Komitetu do spraw ochrony środowiska Międzynarodowej Organizacji Morskiej IMO.

1.Jaki jest plan na pierwsze miesiące, jakie będą pierwsze decyzje i inicjatywy, które trzeba wdrożyć w życie na „już”, zaraz po wyborach?

Po pierwsze należy zrobić rodzaj przeglądu czy też audytu finansów miasta. Sopocianie powinni wiedzieć na co idą ich pieniądze, to znaczy pieniądze, które płacą z podatków i wszelkie wątpliwe wydatki wyrzucić, natomiast uzyskać czy też przeznaczyć pieniądze na sensowne przedsięwzięcia typu opieka nad osobami starszymi, które stanowią bardzo duży procent mieszkańców, poprawa bezpieczeństwa poprzez poprawę oświetlenia, monitoringu, a także system szkoleń w sensie samoobrony i tym podobnych działań.

2. Czego w Sopocie brakuje najbardziej?

Najbardziej brakuje tanich mieszkań i to powoduje wyludnianie się Sopotu. Należy natychmiast skończyć z dziką deweloperką. Deweloperzy powinni zostać zmuszeni do przestrzegania jakichś cywilizowanych zasad. Koniec zabudowy okno w okno, zacieniania sąsiadów i tak dalej, a przede wszystkim muszą udostępniać tanie mieszkania na wynajem. Nie może być tak, że wszystkie te mieszkania wykupują na najem krótkoterminowy, na tak zwane domówki firmy obce łacące podatki w rajach dla pseudo turystów, którzy przyjeżdżają, piją, hałasują całymi nocami, uprzykrzają mieszkańcom i innym spokojnym przyjezdnym życie. To musi być ucywilizowane.

3. Jaką inwestycję/decyzję wskaże Pan/Pani jako dobrą/najlepszą dla miasta w ostatnich latach, przykład takiej, która dobrze wpłynęła na miasto, która się Panu/Pani podoba?

Najlepszą decyzję trudno mi wskazać, ale z pewnością pewne starania podjęte jednak przez dotychczasowe władze właśnie w kierunku tych rzeczy, o których wspomniałem w poprzednich punktach.

4. Oczami wyobraźni: Jak powinien wyglądać Sopot za 50 lat?

Za 50 lat Sopot powinien być miastem zielonym, czystym uzdrowiskowym, a nie nocną imprezownią. Oczywiście nie jestem przeciwny dyskotekom, czy innym lokalom rozrywkowym, ale musi być to ucywilizowane i nie może być uciążliwe dla mieszkańców.

5. W Sopocie powinno być więcej atrakcji dla seniorów czy dla młodych?

W Sopocie atrakcji dla seniorów jest bardzo dużo. Mam na myśli wielką ofertę różnego rodzaju wykładów, spotkań autorskich, wystaw, wernisaży prelekcji i tym podobnych jakiś integracyjnych zajęć. Jest tego bardzo dużo. Być może nie jest to wystarczająco dobrze rozpropagowane. Niektórzy seniorzy po prostu o nich nie wiedzą. Poza tym często łączy to się właśnie z bezpieczeństwem, bo spotkania takie w okresie zimowym odbywają się po zmroku i często osoby starsze, a zwłaszcza kobiety rezygnują z wybrania się na takie wydarzenie, bo boją się wracać po ciemku i napadów przez chuliganów czy po prostu zwykłych wyrywaczy torebek. Dla młodych? Nie robiłem żadnych badań na ten temat, lecz jednak wydaje mi się, że powinno być więcej jakichś atrakcji dla młodych. Nie tylko właśnie dyskoteki i jakieś szaleństwa, zwłaszcza w piątek i w sobotę, ale też inne atrakcje. Przede wszystkim jakieś kulturalne zachęcające do poznawania szeroko rozumianej kultury, historii, sztuki w postaci kin teatru, czy klubów dyskusyjnych - bardzo dobrych. Wiem, że przy dzisiejszym tempie jest bardzo trudno coś takiego zrobić, co by ściągnęło młodych ludzi, którzy często pracują wiele godzin w tygodniu. Statystyki mówią, że przeciętny Polak pracuje ponad 50 godzin w tygodniu (najdłużej w Europie) na kilku etatach i nie bardzo ma na to czas, ale trzeba należy z pewnością podjąć jakieś starania w tym kierunku.

6. Co powinien zobaczyć każdy turysta odwiedzający Sopot? Jedno miejsce!

Pierwsza nasuwająca się odpowiedź to oczywiście molo, plaże i Opera Leśna, las, ale ja zachęcam do obejrzenia ulicy Westerplatte oraz jednocześnie do jej odnowienia, tak żeby naprawdę była to ulica artystyczna.

7. Co można zrobić żeby ludzie chcieli zamieszkać w Sopocie?

Co zrobić, żeby ludzie chcieli mieszkać w Sopocie. To już w innych punktach było omawiane. Możliwość tanich mieszkań. W Sopocie jest bardzo drogo, w szczególności mieszkania, ale również lokale, podobnie obiady czy jakieś inne posiłki w restauracjach sopockich są często o wiele droższe aniżeli w innych miastach.

8. Jakie są pomysły i plany na Zatokę Sztuki?

Zatoka Sztuki jest w najatrakcyjniejszym miejscu hotelowym w Sopocie, przy samej plaży. W zasadzie jedynym mankamentem jest brak parkingu, lecz turyści i tak by z tym sobie poradzili. Powinno to być to miejsce wykorzystane w ten sam sposób, w jaki było przez wiele lat wykorzystane, czyli było tam mnóstwo wystaw, wernisaży, przedstawień teatralnych, koncertów naprawdę zasłużonych artystów. Pojawiał się tam cały artystyczny świat i tak powinno być nadal, z tym że to musi być rzeczywiście Zatoka Sztuki. Chodzi o sztukę, o to, że piękne rzeczy tam się działy, ale były tylko przykrywką dla niecnych interesów niejakiego Krystka czy Turka, nigdy więcej na to.

Przez jakiś czas próbowała to w Sopocie wskrzesić rodzina Mazurów, nie pamiętam ich imion, ale ze Śląska czy z Siemianowic. Próbowali to zrobić, ale bez powodzenia, bo jak mówiła mi ona Dominika, przeważnie przychodzili ludzie robić tam zdjęcia przed tym wielkim domem rozpusty, który był tak rozpropagowany przez media, a nie interesowały ich rzeczy dobre, które oni chcieli robić. czy, czy robili nawet, ale zrobić sobie zdjęcie

Działalność hotelowa, rozrywkowa, artystyczna jak najbardziej, ale w prawdziwym z tego słowa znaczeniu bez żadnych szemranych interesów na boku.

W nadchodzących wyborach na prezydenta Sopotu wystartuje Jarosław Kempa, wiceprzewodniczący Rady Miasta, który reprezentuje ruch miejski "Kocham Sopot", pełniąca funkcję prezydentki Magdalena Czarzyńska-Jachim, która wystartuje z "Koalicji dla Sopotu Magdaleny Czarzyńskiej-Jachim" popieranej przez PO, PSL, Lewicę, Razem oraz Nowoczesną, Radny miejski PiS Paweł Petkowski,  Gabriel Oleszek, kapitan i pisarz, który kandyduje z poparciem Mieszkańców dla Sopotu, artystka Maria Lepczak-Wysocka z komitetu W imieniu Sopocian, a także Lechosław Cezary Wojtynowski z KWW "Trzecia Siła", emerytowany oficer Marynarki Wojennej i Straży Granicznej RP. 

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: redakcja.trojmiasto@eska.pl.

Pomorskie. Top of the Top Sopot Festival 2023