Emmanuel Macron i jego żona o krok od wpadki! Wyglądali jak turyści

i

Autor: AP Emmanuel Macron i jego żona o krok od wpadki! "Wyglądali jak turyści"

Emmanuel Macron i jego żona o krok od wpadki! "Wyglądali jak turyści"

2022-09-20 12:04

Emmanuel Macron razem z żoną Brigitte pojawili się na uroczystościach pogrzebowych królowej Elżbiety II. Brytyjska prasa nie wypowiadała się pochlebnie na temat francuskiej pary prezydenckiej, a dokładnie ich stroju, który podczas tak ważnych i smutnych dla Wielkiej Brytanii uroczystości, był zbyt nonszalancki.

Świat pożegnał już Elżbietę II, która zmarła na początku września w wieku 96 lat. Na pogrzebie brytyjskiej monarchini w Londynie pojawili się m.in. najwięksi przywódcy ze świata. Nie mogło oczywiście zabraknąć prezydenta Francji - Emmanuela Macrona, który pojawił się w towarzystwie małżonki - Brigitte.

Macronowie bardzo chcieli wtopić się w tłum, dlatego podczas zagranicznego pobytu postawili na ciemne stylizacje i duże, ciemne okulary. Londyn przemierzali w garniturach i sportowych butach, co bardzo nie spodobało się brytyjskiej prasie.

Dość niezobowiązujące zestawienia francuskiej pary wzięte zostały pod lupę przez takie magazyny jak m.in. "Metro" czy "Daily Mail". Tamtejsza prasa zarzucała, że Emmanuel Macron i jego małżonka wyglądają jak "turyści", a niedopuszczalne jest to, aby tak ważne osoby oddawały hołd królowej Elżbiecie II w casualowych stylizacjach.

Para słynąca z elegancji mimo wszystko zrehabilitowała się, bo tuż przed ostatnim pożegnaniem brytyjskiej królowej przebrała się, prezentując eleganckie i stonowane kreacje.

Królowa Elżbieta II pochowana została w poniedziałek, 19 września w Londynie. Trasa konduktu wiodła wzdłuż pałacu westminsterskiego, czyli siedziby parlamentu, przez rządową aleję Whitehall, plac defiladowy Horse Guards Parade, reprezentacyjną aleję The Mall do pałacu Buckingham.

W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in. głowy państw z Niemiec, Włoch i Francji. Polskę reprezentował Andrzej Duda razem z żoną Agatą. W uroczystościach miał wziąć udział Lech Wałęsa, jednak stan zdrowia nie pozwalał byłemu prezydentowi na to, aby pojawić się na pogrzebie Królowej Elżbiety II.

96-letnia Elżbieta II była najdłużej panującą monarchinią w historii