Dlaczego końcówka cen to 99 gr? Wyjaśniamy, dlaczego stosuje się tę metodę

i

Autor: Pixabay.com

ciekawostki

Dlaczego końcówki cen to 99 gr? To nie jest przypadek, a przemyślana metoda

2023-07-06 11:11

W prawie wszystkich sklepach, niezależnie czy sprzedają elektronikę czy produkty spożywcze, ceny kończą się na 99 groszy. Jak się okazuje, nie jest tak tylko w Polsce. To metoda stosowana od lat. Dlaczego tak jest? Wyjaśniamy!

"Czy mogę być winna grosika?"

"Czy mogę być winna grosika?" - to tekst, który chyba każdy z nas usłyszał będąc w sklepie. W internecie powstają nawet o tym memy.

W kasie często brakuje monet o najmniejszym nominale, a szczególnie jednogroszówek. Przecież byłoby prościej, gdyby ceny były zaokrąglone do pełnej kwoty np. zamiast 4,99 zł do 5 zł. Ułatwiłoby to prace kasjerom, a kupujący nie musieliby narzekać na "grosikowy" dług.

Jak się okazuje to obmyślona taktyka, która jest stosowana w sklepach od lat!

Dlaczego ceny kończą się na 99 gr?

Ceny z końcówką 99 wprowadzono już w XIX wieku w amerykańskich domach towarowych. Był to sposób na oszustwa dokonywane przez kasjerów, którzy nie nabijali na kasę kupowanych produktów. Dzięki końcówce 99 centów sprzedawca musiał otworzyć kasę i wydać resztę.

Z biegiem lat zauważono, że takie zapisywanie cen oddziałuje na sprzedaż. W latach 60. David Gold przeprowadził eksperyment. Wywnioskował, że chętniej kupowane są artykuły z końcówką 99 centów niż te zaokrąglone do pełnej kwoty. Ponadto klienci woleli wybrać cenę z 99 centami niż tańszy produkt.

Od tego czasu w prawie wszystkich sklepach na świecie ceny są z końcówką 99 - niezależnie od waluty.

Oddziaływanie na klientów liczby 99?

Co sprawia, że klienci wybierają produkty z końcówką 99? Odpowiedź nie jest oczywista. Jest wiele hipotez na ten temat.

Jak się okazuje końcówki 99 czy 95 kojarzą się klientom z wyprzedażami czy promocjami. Myślimy, że to okazja i musimy kupić więcej, bo druga taka sytuacja nie trafi się zbyt szybko.

Kolejna hipoteza mówi o tym, że ceny to kwestia rzędów wielkości jakimi działa nasz mózg. Np. kiedy widzimy cenę 59,99 i 60. Przy niższej cenie myślimy "pięćdziesiąt parę złotych", a w przy wyższej - "sześćdziesiąt parę złotych". Czytamy od lewej do prawej. Automatycznie sięgamy po produkt z ceną z końcówką 99.

W ten sposób klient myśli, że zyskuje, a to przecież różnica jednego grosza. I tak istnieje ryzyko, że nawet go nie otrzymamy przy kasie.

99 gr podnosi sprzedaż

Jak informuje portal deltatraining.pl, ok. 60 proc. cen na rynku kończy się na 99 gr. Działa to przy produktach masowych np. żywności i przyczynia się do jej większej sprzedaży. Nie mają jednak przełożenia na towary luksusowe np. biżuteria czy samochody.

Najzabawniejsze nazwy miejscowości w Pomorskiem. Znasz je? [GALERIA]

Otwarcie pierwszego sklepu Woolworth w Polsce