– Wiele zależy jednak od warunków pogodowych. Działania mogą być bowiem podjęte jedynie przy stanie morza do 2 stopni w skali Beauforta. Zastępczy termin działań przewidziano na 22-26 czerwca – mówi Magdalena Kierzkowska z Urzędu Morskiego w Gdyni.
W ramach operacji mina zostanie odholowana w głąb Zatoki Gdańskiej, na wody w odległości około 3 kilometrów od brzegu na wysokości Kępy Redłowskiej. Następnie zostanie tam zdetonowana.
Przeprowadzenie działań będzie się wiązać z wprowadzeniem odpowiednich zasad bezpieczeństwa.
– W czasie planowanych działań obowiązywać będzie zakaz korzystania z akwenu morskiego w strefie zagrożenia przez wszystkie obiekty pływające. Zamknięta zostanie także gdyńska marina dla wchodzenia i wychodzenia jednostek oraz dla przebywania w niej ludzi – dodaje Magdalena Kierzkowska.
Urzędnicy ostrzegają, że tego typu miny wciąż mogą stanowić niebezpieczeństwo. Potencjalny promień ich rażenia wynosi nawet 10 km dla osoby, która w momencie ich detonacji przebywałaby w wodzie.
Mina, której detonacje zaplanowano na najbliższe dni, została znaleziona przez pracowników Urzędu Morskiego w marcu tego roku.