- Pięć osób trafiło do szpitala z objawami zatrucia po spożyciu dużych ilości ryb
- Sanepid ostrzegał przed nadmiernym spożyciem ryb, czekając na wyniki badań toksykologicznych.
- Ostatecznie badania ryb nie wykazały toksyn. Jest komunikat sanepidu
Przypadki zachorowań po zjedzeniu ryb z Bałtyku
W połowie maja bieżącego roku, służby sanitarne z Pomorza poinformowały o hospitalizacji pięciu osób, u których wystąpiły objawy takie jak zatrzymanie moczu i bóle mięśni. Co istotne, wszyscy pacjenci byli mieszkańcami powiatu nowodworskiego i deklarowali spożycie dużych ilości ryb, w szczególności węgorza i flądry – porcje przekraczały kilogram.
Lekarze szybko "połączyli kropki". Okazało się, że to charakterystyczne objawy dla tzw. choroby Zalewu Wiślanego (choroba Haff)
- miała powiedzieć w rozmowie z "Faktem" osoba zorientowana w sprawie.
Czy jedzenie ryb z Bałtyku jest bezpieczne? Sanepid zabiera głos
Sanepid bardzo szybko zareagował na obawy turystów i 13 maja opublikował komunikat:
"Pobrano próbki wody z Zalewu Wiślanego. Ryby (świeże i mrożone) przekazano do badania w Państwowym Instytucie Weterynarii — PIB w Puławach. Wyniki badań wody oraz toksykologicznych ryb będą znane w ciągu kilku tygodni. Do czasu uzyskania wyników badań, mając na uwadze bezpieczeństwo zdrowotne społeczeństwa zaleca się ograniczenie spożywania dużych ilości flądry i węgorzy pochodzących z połowów z Zalewu Wiślanego".
Jednak w czerwcu ponownie pojawiły się doniesienia o przypadkach zachorowań na Haff. Wówczas (2 czerwca) sanepid wydał zalecenia dotyczące "konsumpcji ryb w umiarkowanych ilościach. Jednocześnie w przypadku wystąpienia objawów choroby w postaci bólu mięśni oraz zmienionej barwy moczu po spożyciu ryb, apeluje się o jak najszybsze zgłoszenie się do lekarza".
W ostatnim opublikowanym komunikacie sanepid jednak uspokaja:
"Przeprowadzono badania próbek ryb w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach. Badania nie wykazały niezgodności z przepisami prawa żywnościowego w zakresie zanieczyszczeń toksykologicznych, takich jak pozostałości pestycydów, produktów leczniczych, metali szkodliwych dla zdrowia, dioksyn, polichlorowanych bifenyli, mikotoksyn, amin biogennych i biotoksyn skorupiaków morskich".
Wynika z tego, że jedzenie ryb z Bałtyku nie jest niebezpieczne.
Choroba Haff - objawy
Choroba Haff, inaczej nazywana chorobą Zalewu Wiślanego, to rabdomioliza, czyli uszkodzenie mięśni, wywołane spożyciem ryb zawierających termostabilną toksynę, prawdopodobnie palytoksynę, która nie jest eliminowana podczas gotowania czy smażenia.
Do symptomów choroby Haff należą:
- Intensywne bóle mięśniowe
- Ciemny kolor moczu
- Zmniejszona produkcja moczu
- Obfite pocenie się
- Mdłości i wymioty
- Ból w klatce piersiowej
- Problemy z oddychaniem
- Nadwrażliwość skóry
W wynikach badań laboratoryjnych obserwuje się podwyższony poziom kinazy kreatyninowej, transaminaz, potasu oraz kreatyniny.
Tak było na pierwszym dniu Open’era 2025! Tłumy, energia i wielkie emocje na start festiwalu [GALERIA]
